Artur Górski wygrał z chorobą: "Jestem wolny od komórek białaczki"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Artur Górski, który zmagał się z ciężką chorobą, najgorsze ma już za sobą. O najnowszych wynikach badań poseł Prawa i Sprawiedliwości poinformował na Facebooku. Górski podziękował również tym wszystkim, którzy się za niego modlili.

Ważna informacja. Są wyniki badań szpiku. Osiem miesięcy po przeszczepie jestem wolny od komórek białaczki. Nawet nie mam tzw. choroby resztkowej. Dziękuję wszystkim za modlitwę o moje zdrowie i za wsparcie Św. Charbelowi

— napisał polityk.

O tym, że wiara pomagała mu w chorobie, Górski mówił także po swoim powrocie do polityki w lecie tego roku.

Wiara bardzo mi pomogła. Na samym początku choroby zaapelowałem o krew i „morze modlitwy”. I odpowiedź była bardzo budująca. Krew oddało ok. 150 osób. Modlono się o moje zdrowie nie tylko licznie w Warszawie i w różnych miastach Polski, ale od Kazachstanu po Kanadę. Wiem, że do mojego uzdrowienia przyczyniła się nowenna pompejańska, modlitwa różańcowa do Matki Bożej. Tę modlitwę odkryłem w czasie choroby

— wyznał w rozmowie z „Faktem”.

W tym samym wywiadzie tłumaczył, skąd wzięło się jego nabożeństwo do św. Charbela. Wiąże się to z okresem, gdy poszukiwał dawcy szpiku kostnego.

Utrzymuję kontakt z pewną mistyczką z Krakowa, bardzo pobożną kobietą. Napisałem do niej na Facebooku. Odpowiedziała mi, żebym się nie martwił, bo św. Charbel ma dla mnie dobrą wiadomość: dawca już jest i będzie to kobieta z Niemiec. Trzy tygodnie później otrzymałem od lekarzy informację, że wstępnie wytypowali dziewczynę właśnie z Niemiec. I jak tu nie wierzyć w cuda świętych?

— mówił w lipcu tego roku.

bzm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.