Posłowie PiS krytykują tryb wprowadzania pakietu onkologicznego i kolejkowego; ich zdaniem pakiet jest nie przygotowany, nie ma jasnych procedur, wystarczających pieniędzy na jego funkcjonowanie. Domagają się wyjaśnień od ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

Szef komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS ) podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie zaznaczył, że Polska służba zdrowia jest nieprzygotowana na zmiany zaproponowane przez ministerstwo zdrowia w pakiecie onkologicznym. Zarzucił MZ „niekomptetencję i bałagan” we wdrażaniu pakietu.

Latos zwrócił uwagę, że plan finansowy NFZ na 2015 nie przewiduje wprowadzenia pakietu onkologicznego, oraz że nie ma zachęt, aby więcej lekarzy szkoliło się w dziedzinie onkologii.

Posłanka Anna Zalewska (PiS) pytała:

Jak poradzić sobie z brakiem wykwalifikowanej kadry? Nie zostanie zmniejszona kolejka bez lekarzy onkologów. Jak zmniejszyć kolejki, jeżeli nie mamy planów zdrowotnych, nie wiemy jak rozmieszczony jest sprzęt?.

Posłowie PiS przychylili się do opinii wielu środowisk lekarskich, że wejście w życie pakietu onkologicznego powinno być odłożone.

Ten pakiet jest fikcją i udawaniem, że coś robi się w polskiej służbie zdrowia. Tworzymy pacjentów pierwszej kategorii i gorszych. Pacjenci chorzy na inne śmiertelne choroby będą traktowani jak pacjenci drugiej kategorii.

— podkreślił Latos.

Ten system, który nie działa, zostanie zdeformowany przez pakiet kolejkowy. Brak pieniędzy, terroryzm przy aneksowaniu umów w przychodniach i szpitalach, brak zwiększenia dochodów na pakiet onkologiczny, brak wyliczeń ile będzie kosztował, brak informacji kto jest koordynatorem, kto realizatorem. To dramat” - dodała Zalewska.

Według posłów PiS wyjaśnienia ws. pakietu powinien niezwłocznie złożyć min. zdrowia Bartosz Arłukowicz.

W środę sejmowa komisja zdrowia, która miała zapoznać się z informacjami resortu zdrowia na temat stanu przygotowań do wejścia w życie przepisów pakietów kolejkowego i onkologicznego, zostało przerwane do czasu przybycia ministra Bartosza Arłukowicza.

Obrady komisji zostaną wznowione w czwartek.

W trakcie posiedzenia komisji rozwiązania z pakietów kolejkowego i onkologicznego krytykowali przedstawiciele środowisk lekarskich. Apelowali oni o odroczenie wejścia tych przepisów w życie co najmniej o pół roku i ich dopracowanie.

Prof. Jacek Jassem z Polskiego Towarzystwa Onkologicznego ocenił, że proponowane rozwiązania nie tylko nie poprawią wskaźników epidemiologicznych dla chorób nowotworowych, ale ich wejście w życie z początkiem przyszłego roku może spowodować chaos w ochronie zdrowia. Wskazał, że karta szybkiej diagnostyki onkologicznej, którą będą musieli wypełniać lekarze w przypadku pacjentów z podejrzeniem choroby nowotworowej, liczy siedem stron formatu A4. Zajmuje to ok. 30 minut.

W myśl przepisów, które mają wejść w życie od początku przyszłego roku, lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) będą mieli poszerzony katalog badań diagnostycznych, które mogą zlecić po to, aby szybciej wykrywać choroby nowotworowe. Lekarze POZ mają się wykazać większą czujnością onkologiczną i zakładać pacjentom z podejrzeniem nowotworu Karty Pacjenta Onkologicznego, uprawniające ich do szybkiej ścieżki diagnostyki i terapii onkologicznej bez limitów. Po zakończeniu leczenia onkologicznego pacjenci mają wracać pod opiekę lekarzy POZ. Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej w Warszawie minister zdrowia Bartosz Arłukowicz poinformował, że na to, by lekarze wypisywali pacjentom tzw. kartę szybkiej diagnostyki onkologicznej, przeznaczone zostanie 80 mln zł. Średnio lekarz za wystawienie takiej karty otrzyma 50 zł.

PAP, lz