Miller o uderzeniu islamistów na pasterki: „ABW zidentyfikowała źródło zagrożeń, a następnie to źródło zostało zneutralizowane”

fot. profil L. Millera na Facebooku
fot. profil L. Millera na Facebooku

Leszek Miller odniósł się do rewelacji o planowanych przez islamskich terrorystów uderzeniu w Polsce. Wedle byłego premiera, zagrożenie dokonania w 2003 r. ataków na kościoły, pasterki i imprezy sylwestrowe było poważne.

CZYTAJ WIĘCEJ: Generał Polko: Samozadowolenie służb jest niebezpieczne. Zamiast realnych ćwiczeń robi się pokazówki

Z tego co pamiętam, to wtedy ABW zidentyfikowała źródło zagrożeń, a następnie to źródło zostało zneutralizowane. Czyli służby zrobiły to, co powinny uczynić

— mówił w wywiadzie dla RMF FM Miller, który w 2003 r. był szefem rządu.

Lider SLD nie przyznał, że osoby zatrzymane wtedy w ramach przeprowadzonej przez ABW akcji „Miecz” zostały wypuszczone z Polski.

Nie wiemy dokładnie, czy zostały wypuszczone, czy przekazane, natomiast mogę tylko dodać, że tamta operacja odbywała się przy ścisłym współdziałaniu z zaprzyjaźnionymi służbami wywiadowczymi, zarówno europejskimi, jak i za oceanem

— stwierdził.

Miller przekonywał, że był informowany o zagrożeniu „na ile szef rządu powinien być informowany”, ale dziś już nie pamięta szczegółów operacji.

Zapytany o to, czy rzeczywiście były uzasadnione przesłanki świadczące o planowanych atakach islamistów w Polsce odparł:

Stawiano rozmaite hipotezy i taka hipoteza miała miejsce, i to, że te osoby zostały zidentyfikowane, to jest również efekt ówczesnej, bardzo ścisłej współpracy polskich służb specjalnych z ich odpowiednikami w Europie i na świecie.

Miller podkreślił, że zagrożenie ze strony islamskich terrorystów nadal jest duże.

Ostatnie przypadki pokazują, że islamski terroryzm atakuje, że popełnia kolejne zbrodnie. Tak sobie myślę zresztą, jak się czują ci, którzy tak chętnie bronią islamskich terrorystów, kiedy słyszą, że właśnie w Pakistanie zabito 130 dzieci

— podkreślił.

Nawiązując do fali krytyki związanej ze sprawą więzień CIA w Polsce i stosowania tortur przez amerykańskie służby walczące z terroryzmem, dodał:

Sympatia pewnych środowisk w Polsce dla biednych islamskich morderców jest oczywista.

CZYTAJ TEŻ: Gen. Pruszyński: Islamiści planowali atak na polskie kościoły w czasie pasterki

Rewelacja Pruszyńskiego – przygotowania do zamachu czy… jakaś groteska?

Święczkowski: „Polsce nie groził nigdy bezpośredni, zmasowany, skoordynowany atak terrorystyczny ze strony islamistów”. NASZ WYWIAD

Szok i niedowierzanie – w tabloidach sprawdza się świetnie. W sprawie walki z terrorem to niebezpieczna hucpa

JKUB/RMF FM

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.