Prof. Krasnodębski: Ten bardzo lakoniczny dokument pokazuje, że Tusk stara się być niezmiernie ostrożny

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

To rozczarowanie wynika trochę z nadmiernie rozbudzonego oczekiwania, co do roli Donalda Tuska, natomiast on stara się być bardzo ostrożny

– mówi prof. Zdzisław Krasnodębski w rozmowie z portalem niezalezna.pl, komentując skrytykowany przez europosłów dokument przygotowany przez Donalda Tuska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwszy szczyt Tuska i od razu wtopa. Miał przygotować profesjonalny dokument, a wyszły prorosyjskie wypociny

Dokument jest niezwykle powściągliwy, bardzo krótki i ogólnikowy. Myślę, że to rozczarowanie wynika trochę z nadmiernie rozbudzonego oczekiwania, co do roli Donalda Tuska, natomiast on stara się być bardzo ostrożny

– mówi europoseł PiS.

Ta pierwsza konferencja prasowa, podczas której nie chciał rozmawiać z dziennikarzami i ten bardzo lakoniczny dokument pokazują, że stara się być niezmiernie ostrożny. To jest też pewnie trochę onieśmielenie debiutanta. Może przedwczesne są te wszystkie krytyczne uwagi, poczekajmy trochę

– dodaje. Zwraca przy tym uwagę, że europarlamentarzyści krytycznie odnieśli się do zapisu dotyczącego Ukrainy. Ekipa Tuska poświęciła Ukrainie zaledwie dwa akapity, co mocno rozczarowało polityków UE.

Oczekiwano, iż Donald Tusk będzie miał ostrzejsze stanowisko jeżeli chodzi o Rosję, że będzie nazywał rzeczy bardziej po imieniu

– mówi prof. Krasnodębski i dodaje:

Ale przecież my znamy dokładnie pana premiera Tuska i wiemy, że jeszcze do niedawna był w doskonałych relacjach z Władimirem Putinem. Przedstawiano tę kandydaturę jako kogoś, kto będzie prowadził bardzo ostry kurs wobec Rosji i będzie wspierał Ukrainę, a on przecież zmienił swoje stanowisko co do Ukrainy dopiero w trakcie Majdanu, właściwie to tę zmianę wymusili Ukraińcy

– przypomniał europarlamentarzysta.

Prof. Krasnodębski wskazuje, że w Polsce znamy Donalda Tuska raczej „z oportunizmu i dostosowywania się do sytuacji”, a ponieważ nie rozpoznał jeszcze na tyle sytuacji w Brukseli, trzyma się zasady minimalizmu, która mu jak widać nie służy.

mall / niezalezna.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.