Prof. Śpiewak: "To był bardzo spokojny marsz. Trzeba pytać o czystość tych wyborów!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

To był bardzo spokojny, wyważony marsz

mówił na antenie TVN24 prof. Paweł Śpiewak.

Były poseł PO przyznał, że na ulicach Warszawy 13 grudnia nie było widać radykałów.

Przemówienie Kaczyńskiego też było spokojne, pomijając kilka nieprzyjemnych wątków. Ale kwestia jakości tych wyborów pozostaje. Nie chcę mówić o fałszerstwie, ale coś jest nie tak

— dodał prof. Śpiewak. W jego opinii problem dotyczący tych wyborów to pytanie o reprezentację - „czy reprezentacja tych ludzi została zawarta w wynikach wyborów.”

Jeżeli mamy tak dużą liczbę głosów nieważnych, to jest to zastanawiające. Zwłaszcza jeśli są bardzo wysokie w poszczególnych regionach, mamy też dziwny wynik PSL

— wyliczał błędy Śpiewak. Dodał, że

To nie były głosy nieważne, bo ludzie świadomie oddali głos nieważny. (…) Mamy prawo, niezależnie od Kaczyńskiego, zadawać sobie pytania o mechanizmy wyborcze; czy są czyste i reprezentatywne. Mnie uderzyło, że na ostatniej sesji rady Warszawy przed wyborami zmieniono granice okręgów wyborczych…

zauważył były poseł PO.

Rozmawiając o ludziach młodych, którzy w ostatnich wyborach - zarówno samorządowych jak i europejskich wybrali PiS, rozmawiający ze Śpiewakiem prof. Czapiński wrócił do starej retoryki powtarzanej przez PO - to „kibole”.

To pierwsze pokolenie, które będzie zarabiało mniej niż ich rodzice i ma bardzo ciężkie warunki startu

— odpowiedział Śpiewak.

W wielu miejscach pojawiło się zjawisko ludzi młodych, którzy nie chcą utożsamiać się od partii

— dodał.

svl, tvn24

——————————————————————————————————

Pomysł na wyjątkowy i oryginalny prezent!

Zestaw toreb zakupowych wzbogaconych rysunkami znakomitego artysty Andrzeja Krauzego. Torby wykonane są z bardzo wytrzymałego materiału, mają szerokie i poręczne ucho, można je nosić także przez ramię, mieszczą format A4.

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych