Choć działacz opozycji antykomunistycznej nie mógł wziąć udziału w Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów ze względów zdrowotnych, jego przesłanie było obecne wśród uczestników manifestacji.
Słowa Andrzeja Gwiazdy zostały odtworzone za pośrednictwem mediów.
Stan bezkarności rozzuchwalił ludzi, którzy próbują demokrację oraz interesy społeczne wykorzystać do celów własnych. Są to ludzie łatwo rozpoznawalni. W ich interesie jest przekonanie nas, że polityka to jest sprawa brudna i nie należy się polityka zajmować. Należy tym, którzy przechwycili stanowiska, pozostawić wolną rękę. Proszę Państwa, polityka nie jest rzeczą brudną, polityka jest troską o wspólne dobro i działaniem na rzecz wspólnego dobra
— powiedział wieloletni działacz opozycji antykomunistycznej.
Gwiazda odniósł się również do sprawy wyborów.
My wrzucając kartkę wyborczą bierzemy na siebie odpowiedzialność za to, co zrobią ci, których nazwisko podkreśliliśmy. I tylko politycy ulegają wszelkim naciskom korupcyjnym i rożnym innym, a tylko wyborcy mogą im dać oparcie. Koniec wyborów nie zwalnia wyborców z odpowiedzialności za to, co robią wybrani prze nich ludzie. Tylko wyborcy, tylko społeczeństwo jest w stanie zapewnić, że polityka przestanie być rzeczą brudną. Mam nadzieję, że w przyszłym wyborach będziemy potrafili podtrzymać uczciwość i pilnować jak zachowują się wybrani przez nas ludzie. Jeżeli tego nie potrafimy, pozostaje nam zbiorowe wyjście na ulice, czego – życzę sobie i wszystkim – ażeby udało się uniknąć
— podkreślił legendarny opozycjonista.
Słowa Andrzeja Gwiazdy zostały nagrodzone gromkimi brawami licznie zgromadzonych uczestników Marszu.
Nie był to jedyny wielki nieobecny manifestacji. W Marszu nie mógł wziąć udziału, również z powodu problemów zdrowotnych, Jan Olszewski.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/225810-andrzej-gwiazda-na-marszu-1312-stan-bezkarnosci-rozzuchwalil-ludzi-legenda-solidarnosci-nie-wyklucza-wyjscia-na-ulice