Były minister środowiska, a obecnie poseł PiS, prof. Jan Szyszko na antenie Radia Maryja komentował kwestię nałożenia na Polskę kary za niewdrożenie dyrektyw o odnawialnych źródłach energii.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polska nie promuje odnawialnych źródeł energii. Zapłacimy gigantyczną karę!
Prof. Szybko podkreślił, że Polska zobowiązała się wprowadzić dyrektywę o odnawialnych źródłach energii do 5 grudnia 2010 roku, więc mamy czteroletnie opóźnienie.
Wiemy również, że w roku 2013 roku KE podała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – żądając, aby kara za opóźnienie wyniosła 133 tys. euro dziennie, co w chwili obecnej daje około 190 mln. zł
– wyliczał na antenie były minister środowiska.
Zdaniem posła sprawa jest oczywista. Jeżeli Polska przegra proces to będzie musiała zapłacić karę za opóźnienia.
I tu trzeba sobie zadać ważne pytanie: dlaczego Polska musiała się zobowiązać? Dlatego, bo wstąpiła w struktury europejskie, oraz przyjęła traktat akcesyjny w którym zobowiązała się do roku 2010 doprowadzić, aby energia pochodzące z odnawialnych źródeł energii stanowiła 7,5 proc.
– mówił.
Prof. Szyszko przekonywał, że Polska musiała zobowiązać się do promowania odnawialnych źródeł energii ponieważ przyjęła w 2008 roku Pakiet Klimatyczny wynegocjowany przez Polskie Stronnictwo Ludowe i Platformę Obywatelską.
W ramach tego pakietu w całej UE odnawialne źródła energii do roku 2020 mają stanowić 20 proc. udziału. Polska wynegocjowała 14 proc. A więc z jednej strony mamy prawo, a z drugiej zobowiązania.
Polityk podkreślił, że nasz kraj nie musiał przyjąć tego zapisy w traktacie akcesyjnym, ani Pakiecie Klimatyczno-Energetycznym. Zaznaczył, że Polska powinna inaczej dbać o własne interesy.
Polska powinna budować swoje bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze na bazie własnych zasobów – węgla kamiennego, brunatnego, oraz gazu łupkowego. Polska nie musi się uzależniać od odnawialnych źródeł energii.
– przekonywał.
Prof. Szyszko pytał retorycznie dlaczego przez cztery lata obecna koalicja rządząca nie stworzyła jasnego prawa w kwestii odnawialnych źródeł energii? Okazuje się, że powód jest prosty:
Ponieważ istnieją luki prawne, pozwalające na bezpłatny import technologii energii wiatrowych(…) celowo nie budowano prawa, aby bezkarnie mogły być budowane wiatraki w Polsce, o czym mówi w ostrym języku raport NIK.
– mówił poseł PiS.
I dodał:
Działa się na szkodę Polski i szkodę państwa, promując energetykę jądrową. Naraża się również Polskę na płacenie wysokich kar.
Radio Maryja, lz
—————————————————————————————————
Pomysł na oryginalny prezent! PRENUMERATA Z KSIĄŻKĄ GRATIS!
Zamów dla siebie lub dla kogoś bliskiego roczną prenumeratę tygodnika „wSieci”, miesięcznika „wSieci Historii” lub prenumeratę PAKIET (oba tytuły) a otrzymasz w prezencie książkę historyczną z oferty bestsellerów wydawnictwa Zysk i Spółka. Oferta ważna do wyczerpania zapasów!
Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku o 30%!
Więcej informacji na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/225563-prof-szyszko-polska-musi-promowac-odnawialne-zrodla-energii-wynegocjowala-to-koalicja-po-psl