Obóz miłości, w walce z okopami nienawiści, coraz częściej sięga po język psychiatryczny.
Kto pyta o Smoleńsk – oszołom!
Kto się dziwi, skąd tyle głosów nieważnych – odmęt szaleństwa!
Kto krytykuje rząd – paranoja!
Kto krytykuje prezydenta – schizofrenia!
Kto chce legalnie w Polsce demonstrować, zgodnie z prawem zapisanym w Konstytucji – piromania, podpalanie Polski!
W tej miłości jest metoda. Zaczynam rozumieć, po co im była ustawa o bestiach. Zarzucą opozycji podpalanie Polski i będą zamykać.
Oszołomów do kamieniołomów!
Odmęty szaleństwa precz ze społeczeństwa!
Paranoików do psychiatryków!
Schizofrenia do więzienia!
To im chodzi po zakutych od miłości głowach, na których kółka rysują raz po raz…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/224575-oboz-milosci-w-walce-z-okopami-nienawisci-coraz-czesciej-siega-po-jezyk-psychiatryczny