Majchrowski vs. Lasota. Kandydaci na prezydenta Krakowa debatowali przed II turą wyborów

Fot. Facebook/Marek Lasota
Fot. Facebook/Marek Lasota

O walce z problemem niskiej emisji, najważniejszych inwestycjach komunikacyjnych, organizacji Światowych Dni Młodzieży w 2016 r., a także jak przeciwdziałać przyjazdom turystów spragnionych prymitywnych rozrywek debatowali dziś kandydaci na prezydenta Krakowa.

Rozmowa z udziałem ubiegającego się o wybór na czwartą kadencję Jacka Majchrowskiego i popieranego przez PiS kandydata prawicy Marka Lasotę odbyła się na antenie Radia Kraków. Pierwszą turę wyborów w Krakowie wygrał Majchrowski, uzyskując 39,18 proc. głosów. W II turze zmierzy się z Markiem Lasotą, który otrzymał 26,95 proc. głosów.

Obaj kandydaci zgodzili się, że jednym z największych problemów Krakowa jest zanieczyszczenie powietrza. Jak podkreślił Majchrowski, od kilkunastu lat władze miasta realizują program dopłat do wymiany palenisk węglowych na bardziej ekologiczne, ale dopiero dzięki funduszom europejskim uzyskano wystarczające środki na ten cel.

Na najbliższe 4 lata są przygotowane pieniądze w budżecie i innych programach w wysokości 250 mln zł - jest to kwota wystarczająca na wymianę wszystkich palenisk węglowych

—zapowiedział Majchrowski, dodając, że miasto podejmuje też działania związane z zakupem nowoczesnych autobusów, budową parkingów typu park& ride i wydzielonych pasów dla komunikacji miejskiej. Według Lasoty jednak dopiero ostre protesty społeczne skłoniły obecne władze do podjęcia działań na rzecz likwidacji niskiej emisji.

Wyeliminowanie palenisk węglowych jest absolutnie konieczne i niezbędne, zadziwiające że ponad 100 budynków komunalnych jest nadal opalanych węglem

—wytykał. Kandydat PiS zarzucił Majchrowskiemu, że władze Krakowa nie robią nic, by przygotować miasto do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. i przy tej okazji wypromować je wśród turystów pielgrzymkowych na całym świecie.

Jesteśmy 1,5 roku przed wielkim wydarzeniem religijnym i promocyjnym dla miasta i próżno szukać w pejzażu miasta zapowiedzi tego, co ma się wydarzyć

—mówił. Według Majchrowskiego głównym organizatorem wydarzenia jest strona kościelna, a miasto jej w tym pomaga. Zwrócił uwagę, że turystyka pielgrzymkowa jest bardzo poważnie traktowana przez władze miasta, bowiem już teraz stanowi ona 6 proc. ruchu turystycznego w Krakowie.

Mamy doświadczenie w tego typu wydarzeniach, czego najlepszym dowodem były pielgrzymki papieskie

—zastrzegł. Obaj zgodzili się, że na czas ŚDM należy wprowadzić w całym Krakowie prohibicję, podobnie jak to czyniono podczas pielgrzymek papieskich.

Kandydaci pytani byli przez dziennikarzy o pomysły na udrożnienie najbardziej obciążonej osi komunikacyjnej północ-południe. Zdaniem Majchrowskiego wiele w tej sprawie zależy od rządu i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, od których zależą decyzje ws. budowy drogi ekspresowej S7 od Krakowa do granicy z woj. świętokrzyskim oraz północnej obwodnicy miasta.

Obwodnica jest niezbędna dla udrożnienia Krakowa. My wykonujemy wszystkie zadania, które do nas należą

—ocenił. Lasota przywołał koncepcję, by pod obecnymi alejami Trzech Wieszczów aż do ronda Matecznego w podziemnym tunelu puścić linię kolei aglomeracyjnej.

To rozwiązanie, które zostało uznane za innowacyjne i godne zastanowienia przez specjalistów z Politechniki Krakowskiej

—zaznaczył. Opowiedział się też za darmową komunikacją miejską dla młodzieży szkolnej. Kandydat prawicy zarzucił obecnym władzom bierność i brak pomysłów na walkę z agresją turystów przybywających do Krakowa, by zażyć najniższych rozrywek.

W Krakowie gorzała i piwo leją się strumieniami przez 24 godziny na dobę, co przyciąga tych, dla których są one tutaj kilkukrotnie tańsze niż we własnym kraju

—alarmował. Majchrowski oponował, że możliwość sprzedaży alkoholu przez całą dobę wynika z przepisów obowiązujących w całym kraju. Jak przypomniał, zwrócił się w tej sprawie do wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, który obiecał mu w rozmowie telefonicznej, że zajmie się tym problemem.

Turyści przyjeżdżają do nas, bo biura podróży w całej Europe reklamują właśnie Kraków, jako miejsce, gdzie należy przyjechać. Korzystają z tego też tego typu odwiedzający

—tłumaczył Majchrowski. Jak przekonywał, miasto zrealizowało w ostatnich miesiącach takie inwestycje, jak Kraków Arena czy Centrum Kongresowe ICE, które mają przyciągnąć gości szukających „spokojnej i kulturalnej rozrywki”.

Ryb, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.