Prof. Krasnodębski: „Wszystko, co działo się wokół tegorocznych wyborów, jest jednym wielkim skandalem”

fot. kontaktownia/wPolityce.pl
fot. kontaktownia/wPolityce.pl

Jeżeli to, że nie liczy się głosów przez sześć dni, że zawiesza się system i każdy może do niego wejść, to wina prezesa Kaczyńskiego, to Władysław Frasyniuk pogrążył się w odmętach szaleństwa, by sparafrazować pana prezydenta

prof. Zdzisław Krasnodębski zdecydowanie odpowiada Frasyniukowi, który stwierdził w „Gazecie Wyborczej”, że PiS kwestionuje uczciwość wyborów, bo „zamach i Smoleńsk już się znudziły, więc potrzebne było nowe paliwo, aby rozwalać państwo.”

CZYTAJ WIĘCEJ: Frasyniuk oskarża ministrów rządu Ewy Kopacz, że grają w „teatrzyku Kaczyńskiego”

Wszystko, co działo się wokół tegorocznych wyborów, jest jednym wielkim skandalem. Wszyscy obywatele i politycy mający poczucie jakiejkolwiek odpowiedzialności za państwo powinni zatem zastanowić się, co zrobić w tej sytuacji i jak sprawić, by coś takiego więcej się nie powtórzyło

— mówi Krasnodębski w wywiadzie dla „Super Expressu”.

I dodaje:

Jeżeli wybory przeprowadzono niepoprawnie, to nie odzwierciedlają one woli wyborców. Zatem ich wyniki są zafałszowane. Na ile mieliśmy do czynienia ze świadomymi manipulacjami, to należy stwierdzić. Są jednak dowody, że przynajmniej na poziomie komisji obwodowych te nieregularności wynikały ze świadomie powziętych działań. Nie z obiektywnych działań przyrody, lecz z zamierzonych działań ludzkich.

Śledź NASZ RAPORT z przebiegu wyborów! Kliknij i bądź na bieżąco!

JKUB/”SE

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.