Grupiński pozamiatał wybory i atakuje: „Po wygaśnięciu paliwa smoleńskiego PiS szuka nowego paliwa dla awantury politycznej”

fot. TVP Info
fot. TVP Info

To bardzo ciekawy pomysł. Można powiedzieć, że to taki pomysł, który można by powielać w przyszłości. Każda partia, która przegra wybory, będzie mogła występować z wnioskiem o skrócenie kadencji natychmiast po przegranych wyborach

— szydzi Rafał Grupiński, komentując wniosek PiS o skrócenie kadencji sejmików wojewódzkich, zgłoszony w związku z podejrzeniem nieprawidłowości i fałszerstw wyborczych.

Wedle Grupińskiego, propozycja PiS jest sprzeczna z konstytucją, choć na tym samym oddechu sam przyznaje, że w ustawie zasadniczej „nie ma zamknięcia kwestii długości poszczególnych kadencji.”

Suwerenne decyzje wyborców nie mogą być w ten sposób podważane, tylko dlatego że akurat ustawy samorządowe są bardziej otwarte i podatne na zmiany w stosunku do wyborów parlamentarnych

— stwierdza szef klubu parlamentarnego PO w TVP INFO.

Można skrócić kadencję poprzez referendum, w którym można odwołać prezydenta miasta burmistrza czy wójta . Są sposoby na skrócenie kadencji wpisane do ustaw

— dodaje.

Grupiński plącze się w ocenie, czy PiS przegrał, czy wygrał wybory.

W sytuacji, w której partia polityczna wnosi ustawę, w której żąda skrócenia kadencji, ponieważ przegrała wybory - bo przecież taki jest istotny powód tego, mimo, że PiS procentowo minimalnie wygrał z nami - w zasadzie daje dowód tego, że czuje się przegranym, ma poczucie klęski

— wywodzi pokrętnie.

I dodaje:

Nie jest to ani z punktu wiedzenia politycznego, ani PR-owego dla PiS dobry ruch, ale rozumiem, że po wygaśnięciu paliwa smoleńskiego PiS szuka nowego paliwa dla awantury politycznej.

Podobne odwołania stosuje Radosław Sikorski. Widać, że panowie z PO ustalili „przekaz dnia”: zaatakować PiS przy wykorzystaniu tragedii smoleńskiej.

Śledź NASZ RAPORT z przebiegu wyborów! Kliknij i bądź na bieżąco!

JUB/TVP INFO

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.