Redakcji TOK FM gratulujemy autorytetów. Urban: „Kaczyński jest jak Putin, tylko zdziczały. Takich ludzi się wsadza"

Fot. youtube.com
Fot. youtube.com

Urbanem w spódnicy” nazwał Ewę Kopacz Jarosław Kaczyński. „On chciał obrazić Kopacz, a w istocie rzeczy obraził mnie” - stwierdził w Radiu TOK FM Jerzy Urban.

Zdaniem naczelnego „Nie” Kaczyński po wyborach zachowuje się jak „zdziczały Putin”.

Buduje strukturę polityczną poza państwem, jakby na zimę miał zamiar robić leśną partyzantkę

— stwierdził Urban. „Urbanem w spódnicy” nazwał Jarosław Kaczyński Ewę Kopacz w wywiadzie dla „Wprost”. Jego zdaniem premier odmawia opozycji „prawa do krytykowania przebiegu liczenia głosów”.

Z jej strony to zrozumiałe, ale tu słychać Urbana

—stwierdził prezes PiS. Urban, redaktor naczelny tygodnika „Nie”, w latach 80. rzecznik rządu Wojciecha Jaruzelskiego, poczuł się urażony.

On chciał obrazić Ewę Kopacz, a w istocie rzeczy obraził mnie. Dotychczas byłem porównywany do Goebbelsa, człowieka mądrego, sprawnego, prawdziwego doktora. Teraz jestem porównywany do Kopacz, niedługo do Breivika. Strasznie się obsuwam w tym publicznym obiegu

—stwierdził Urban. Odniósł się też do akcentu genderowego:

Urban jest samo przez się dla Kaczyńskiego ohydny, a stworzenie w spódnicy jest ohydne w dwójnasób

—ocenił. Urban skomentował też awanturę wokół wyborów samorządowych.

Awantura o wybory, jak wszystkie awantury o podsłuchy i zegarki, przeminie. Taki jest rytm polskiego życia politycznego, że jest wielki gwałt, a to o katastrofę smoleńską, o jakieś epizody, a potem wszystko wraca do normy

—stwierdził szef „Nie”. Zdaniem Urbana jednak postawa Jarosława Kaczyńskiego i Leszka Millera, którzy głośno podważają wynik elekcji, jest groźna. Możliwe jest bowiem jego zdaniem, że PiS wygra wybory parlamentarne, a nawet zdobędzie władzę.

I już władzy nie odda. Powie, że wybory, przez które traci władzę, były w sposób oczywisty sfałszowane, i tak zamrozi cały system przemiany władz demokratycznych

—przekonuje Urban. Były rzecznik rządu Jaruzelskiego zaznaczył, że Kaczyński kontestuje wyniki wszystkich wyborów.

Teraz mówi, że sfałszowano wybory, w których osiągnął najlepszy z dotychczasowych wyników, jest symbolicznym zwycięzcą tych wyborów. A co dopiero, gdy będzie miał władze, policję, służby specjalne, wojsko. I przyjdą wybory, które będą chciały mu to odebrać. Już mamy Putina, tylko bardziej zdziczałego

—stwierdził. Zdaniem Urbana Miller „zbłaźnił się”, towarzysząc Kaczyńskiemu w krytyce wyborów. Naczelny „Nie” ocenił, że szef SLD jest już „schyłkowy” i „o ile się orientuje” w partii chcą się już Millera pozbyć.

Na jego stanowisko ma się szykować Włodzimierz Czarzasty, dziś szef mazowieckiego SLD. Generalnie Urban już przyszłości dla Sojuszu nie widzi.

SLD we wszystkich swoich wcieleniach jest tak wytarty, że widać przez niego podłogę

—stwierdził. Urban odniósł się też do zapowiedzianych przez prezesa PiS na 13 grudnia demonstracji.

Kaczyński buduje strukturę polityczną poza państwem, jakby na zimę miał zamiar robić leśną partyzantkę. Samo wyjście na ulicę pod hasłem majdanu oznacza, że on chce zmierzać do władzy systemem pozademokratycznym, systemem ulicznego buntu. Takich ludzi się w demokracji po prostu wsadza

—ocenił.

Podobno kombinują, żeby iść pod dom Kiszczaka, a jak go nie znajdą, to pod mój dom. Byłbym bardzo uhonorowany, gdyby ta hołota przyszła pod mój dom. Oczywiście, póki nie strzela i nie pali

—dodał.

Ryb, TOK FM

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.