Konstytucjonaliści po spotkaniu z prezydentem: Nie można zmienić Kodeksu wyborczego przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi

fot. PAP/ Jacek Turczyk
fot. PAP/ Jacek Turczyk

Nie ma możliwości unieważnienia wyborów zgodnie z konstytucją – powiedział prof. Andrzej Zoll, były prezes TK i były przewodniczący PKW po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Jego zdaniem nie da się też zmienić Kodeksu wyborczego przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.

Do poniedziałkowego spotkanie prezydenta z konstytucjonalistami doszło w związku z opóźnieniem podania oficjalnych wyników wyborów samorządowych i dyskutowano na nim m.in. o możliwych zmianach w prawie wyborczym.

Nie można zmienić Kodeksu wyborczego przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi

—– podkreślił Zoll.

Prezydent rozmawiał o konstytucyjności możliwych projektów zmian w prawie wyborczym, ale też o założeniach prezydenckiej inicjatywy dotyczącej Kodeksu wyborczego i o propozycjach przedstawianych przez różne siły polityczne, zakładających skrócenie kadencji władz samorządowych lub powtórzenie wyborów, które na chwilę obecną wydają się niezgodne z konstytucją. W spotkaniu wzięli udział m.in. były szef PKW Ferdynand Rymarz oraz były prezes Trybunału Jerzy Stępień, a także obecny prezes TK Andrzej Rzepliński.

Były prezes TK Andrzej Zoll powiedział po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim, że należy szybko przystąpić do debaty nad nowelizacją Kodeksu wyborczego. Zaznaczył jednak, że nie można zmienić tych przepisów przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.

Zoll powiedział, że konieczne jest odbudowanie autorytetu Państwowej Komisji Wyborczej.

Powstaje problem zabezpieczenia ciągłości tego urzędu, wyboru nowych sędziów, nie będzie to łatwe. Sędziowie muszą wykazać się nie tylko wiedzą, którą posiadają, ale też pewną odwagą, żeby w tych warunkach podjąć się tych obowiązków

-– mówił b. prezes TK.

Jak podkreślał, trzeba wyciągnąć wnioski z błędów, głównie złej komunikacji PKW z wyborcami i doprowadzić do nowelizacji Kodeksu wyborczego.

Ale tu chcę od razu na jedną rzecz zwrócić uwagę (…) Mianowicie nie można zmienić Kodeksu wyborczego przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi

-– mówił. Jak tłumaczył, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zmiany w prawie wyborczym nie mogą następować krócej niż na 6 miesięcy przed wyborami.

Można natomiast zrobić co innego, do czego od razu powinniśmy przystąpić - czyli do debaty nad potrzebą takich czy innych zmian w prawie wyborczym tak, by być może uchwalić te zmiany, ale one będą mogły wejść w życie dopiero po wyborach parlamentarnych

— zaznaczył Zoll.

Jak mówił, takie zmiany mogłyby wprowadzić kadencyjność sędziów PKW – np. 6-letnią. Ponadto – mówił – mogą dotyczyć kwestii zabezpieczeń, np. „wyjęcia druków kart, czy programu komputerowego z zamówień publicznych”.

Tu musi być pełne zaufanie do firmy i sposobu druku kart, bo chodzi tu o bezpieczeństwo państwa

-– podkreślił.

Zoll zaznaczył również, że konstytucja nie dopuszcza opcji skrócenia kadencji wybranych samorządowców, ani unieważnienia wyborów. Wyniki wyborów do sejmików w poszczególnych województwach

Z kolei prezes TK Andrzej Rzepliński po spotkaniu u prezydenta powiedział, że że „szwankował przekaz PKW do mediów”. Jak dodał, miało też miejsce

pewne lekceważenie tego, że w dzisiejszych czasach strona internetowa (…) jest niezwykle ważnym instrumentem uzyskiwania informacji przez każdego wyborcę, jak również stwarza możliwość zadawania w ten sposób pytań.

To musi być bieżący dialog z wyborcami i to szwankowało

-– mówił Rzepliński. Jak podkreślił, dziś sędziowie mają poczucie, że mogło być to zrobione inaczej.

Prezes TK przyznał też, że sędziowie PKW nie potrafią rozmawiać z dziennikarzami, chociaż – jak twierdzi - mają jak najlepsze intencje.

Kamer w sądzie absolutnie być nie może, chyba, że sędzia na to pozwoli, wszystko toczy się według pewnych reguł, w których jeden ma głos i nikt mu nie przerywa, a tu nagle masa ludzi (na konferencji). Ja to rozumiem, aczkolwiek uważam, że jak już ktoś się zgodził być członkiem PKW, to przyjął na siebie dodatkowe obowiązki, gwarantowania każdemu z nas, że wybory będą przeprowadzone starannie

-– powiedział Rzepliński.

Pytany, czy prowadzi rozmowy z sędziami, których będzie wskazywał do PKW, Rzepliński powiedział:

Tak, oczywiście tak.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym w skład Państwowej Komisji Wyborczej wchodzi dziewięciu sędziów powoływanych przez prezydenta - trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wskazanych przez prezesa Trybunału, trzech sędziów Sądu Najwyższego, wskazanych przez pierwszego prezesa tego sądu, trzech sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazanych przez prezesa NSA.

ansa/ TVP Parlament

—————————————————————————————————-

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru tygodnika „wSieci”!

Tygodnik dostępny również w wersji elektronicznej!

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.