Apetyt PSL jest ogromny

fot: sxc.hu
fot: sxc.hu

Dobre wyniki w tych wyjątkowych wyborach samorządowych rozbudziły i tak już rozjuszone apetyty polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Ludowcy – znani z bardzo szybkiego zajmowania stanowisk – rozpoczynają nową grę Platformę Obywatelską, polegającą nam zapewnieniu swoim działaczom nowych i atrakcyjnych miejsc pracy.

W Sejmikach w których wygrało PSL, rządzić będą oczywiście politycy tej partii. Natomiast w miejscach, gdzie Ludowcy znacząco poprawili swoje wyniki, a dotychczas obowiązywała koalicja PO-PSL, nastąpi renegocjacja dotychczasowych jej warunków.

Politycy PSL domagają się stanowisk wicemarszałków, kolejnych miejsc w zarządach spółek wojewódzkich, czy stanowisk dyrektorskich dla swoich ludzi.

W Sejmikach dochodzą dodatkowo stanowiska przewodniczących. W woj. opolskim, polityk PSL, były senator Norbert Krajczy, który zdobył w wyborach rekordową ilość 12 tys. głosów, ogłosił, że jest wręcz zmuszony, aby ubiegać się o stanowisko przewodniczącego. Dochodzą do tego fotele szefów sejmikowych komisji. Oczywiście, za wszystko są odpowiednie dodatki pieniężne i diety.

Apetyt polityków PSL jest ogromny i nigdy nie poskromiony. Ludowcy mają wyjątkowy dar do zajmowania stanowisk i czynią to w wyjątkowo zręczny sposób.

Polska na naszych oczach staje się zielonym krajem, w którym wyborcy są niczym słynni „frajerzy” ministra Marka Sawickiego. Poszli głosować, a i tak rządzi ktoś inny…

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych