Sasin kontra Gronkiewicz-Waltz. Wielka debata przed II turą w Warszawie! [RELACJA MINUTA PO MINUCIE]

PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Urzędująca prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) i kandydat PiS Jacek Sasin (PiS) spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenta stolicy; Gronkiewicz-Waltz uzyskała 47,19 proc. głosów, a Sasin - 27,71 proc.

Zanim jednak dojdzie do głosowania, kandydaci zmierzą się w debacie przedwyborczej. Najciekawsze starcie w tej turze wyborów będziemy relacjonować na bieżąco, minuta po minucie. Proszę pozostać z nami i odświeżać stronę - debata ma potrwać 60 minut, rozpocznie się od oświadczeń obojga kandydatów, następnie zostanie zadane po 9 pytań od prowadzących, wreszcie po 2 pytania wzajemne. Debatę zakończy podsumowanie z obu stron.

18:30. Koniec debaty. Sasin zaprosił panią prezydent na kolejna debatę, Gronkiewicz-Waltz jednak nie odpowiedziała.

18:25. Oświadczenia końcowe.

Jacek Sasin apelował do mieszkańców Warszawy, by oddali głos na niego.

Jestem człowiekiem gotowym współpracować ze wszystkimi, także kolegami pani Gronkiewicz-Waltz z partii. Chcę rozwijać Warszawę jako miasto

— mówił.

Na koniec podarował pani prezydent zdjęcie siłowni na Targówku, które tuż po wyborach zostały zlikwidowane. Pokazał też zdjęcia ścieżki rowerowej na ul. Targowej, która okazała się niewypałem.

Jak pani widzi perspektywę uruchomienia metra, gdy ten tunel przecieka?

— pytał Sasin.

Pokazał na koniec cieknące metro.

Rozmawiałem wczoraj z ekspertami - są przerażeni - to błąd konstrukcyjny, który będzie wymagał kosztownych i długotrwałych przebudów tego tunelu

— mówił.

Gronkiewicz-Waltz zapytała o nazwiska ekspertów.

Moi drodzy wyborcy, uważam, że sukces stolicy to sukces jej mieszkańców. Dlatego Warszawa przyciąga ludzi z całej Polski. (…) Współtworzymy razem miasto, dziękuję tym, którzy zaangażowali się w budżet partycypacyjny, którzy głosowali. Chcę też podziękować wszystkim, od których się uczyłam, jak konsultować, współpracować, działać… To była nauka przez kilka lat i chcę powiedzieć, że mam ciekawy program na następne lata. To budowa metra od Bemowa do Bródna

— przekonywała.

Wyliczała też obwodnice i żłobki, które chce budować w kolejnej kadencji.

18:21. Gronkiewicz-Waltz pyta o kwestię liczby miejsc w przedszkolach i żłobkach.

Przeraziło mnie, gdy zapowiedział pan likwidację szkół i przedszkoli w centrum

— mówił.

Sasin:

Nigdy tego nie powiedziałem. Wręcz przeciwnie - chcę rozbudowywać liczbę miejsc w szkołach i przedszkolach, bo jest ich za mało. W perspektywie najbliższych lat brakuje wielu liczb. (…) Rozmawiałem z samorządowcami takich dzielnic jak Białołęka czy Ursus - dzieci uczą się tam na trzy zmiany. Chciałem zapewnić warszawiaków, że moja prezydentura będzie akcentowała sprawy społeczne

— zadeklarował kandydat PiS. Mówił też o bezpłatnych przedszkolach, krytykując pomysł „złotówki za godzinę po godzinie 13:00”. Wyliczał, że chce zapewnić bezpłatną opiekę stomatologiczną dla uczniów oraz darmowe stołówki.

Gronkiewicz-Waltz przekonywała jednak, że pomysł Sasina do tego się sprowadza, by zamykać szkoły. Problem jednak nie został omówiony.

18:18. Sasin zapytał o korki warszawskie.

Przeciętny warszawiak traci ponad 3000 złotych miesięcznie i 16 dni w roku. Dlaczego Warszawa nie posiada kompleksowego programu kierowania ruchem?

— pytał.

Gronkiewicz odparła, że „na niektórych ulicach” taki system jest. Zaznaczyła też, że za jej rządów stolica dostała 250 mln złotych środków na tabor tramwajowy.

Jeśli chodzi o korki, to wybudowałam kilkanaście parkingów „parkuj i jedź”. Buduję drugą linię metra, jak PiS rządził, to nie było wiadomo, gdzie będą stacje… Państwo to zmieniali, nie podejmowali działań. Metro to dwie przeprawy - most Skłodowskiej-Curie to też przeprawa. Będzie obwodnica południowa… Zbuduję obwodnicę śródmiejską

— obiecała.

Sasin odparł, by nie dyskutować o obietnicach.

Pani ma to do siebie, że ich nie dotrzymuje. Warszawiacy też w nie nie wierzą. Nie odpowiedziała pani na moje pytanie o kompleksowy system kierowania ruchem

— tłumaczył.

18:15. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapytała o motywację.

Co się wydarzyło, gdy była uchwalana ustawa o 600 mln, to pan tego nie poparł?

— pytała Gronkiewicz.

Sasin odpowiadał:

Ta sprawa powinna być rozwiązana systemowo. A Platforma się tym nie zajęła przez siedem lat, choć to pani jest wiceprzewodniczącą tej partii. Nie była pani przekonać nawet własnej partii. Te 600 mln nie rozwiąże problemu w Warszawie, ale jest plastrem, który ma maskować problem. Ale jest drugi problem - jako obywatel nie mogę się godzić na to, by marnotrawiono publiczne pieniądze. A proces reprywatyzacji w Warszawie wiąże się z ogromnymi patologiami

— ocenił kandydat PiS.

Pani prezydent odparła, że szef PiS głosował za tymi 600 mln złotymi. Przekazała też teczkę z dokumentami „z czasów PiS”.

18:12. Zaczynają się wzajemne pytania od kandydatów. Pierwszy pytał Jacek Sasin:

Zapytam o politykę śmieciową. Warszawiacy są zniesmaczeni, że nie zdołano rozwiązać tego problemu. Pani złożyła wiele obietnic, w tym dla mieszkańców Radiowa, to się nie stało. Jak się pani ustosunkuje do przypadków zatruć dzieci?

— pytał kandydat PiS.

Gronkiewicz-Waltz przerzuciła odpowiedzialność na PiS w przypadku Białołęki.

Dziś tam jest spalarnia, oczyszczalnia… Nie ma odoru. W przypadku Bielan to bardzo trudna sytuacja mieszkańców, to trudne spotkania. Powiedziałam, że składowisko będzie zamknięte do 2016 roku, wezwałam, by zaprzestano składowania… (…) Ten problem jest systematycznie rozwiązywany. Jak zostanę wybrana, to w pierwszy dzień spotkam się z tymi stowarzyszeniami…

— mówiła pani prezydent.

Sasin odparł, że było na to osiem lat.

Osiem lat minęło… Rozbudowa spalarni na Targówku? Główny zainteresowany nic nie wie o tej sprawie. Traktuję tę zapowiedź jako kiełbasę wyborczą

— mówił.

18:08. Pytanie o bezpieczeństwo w kontekście 11 listopada. Co kandydaci zamierzają zrobić, by przeciwstawić się szkodom?

Gronkiewicz-Waltz:

Zgodnie z badaniami barometru warszawskiego olbrzymia większość mieszkańców czuje się bezpiecznie po zmroku w swojej dzielnicy. Ja bym zakazała demonstracji 11 listopada, ale nie można tego zrobić… Ja to rozumiem, ale niedopuszczalne jest, by było tak straszne chuligaństwo, by częścią miasta władali kibole. Najważniejsza jest współpraca policji z miastem i organizatorami. (…) Gdyby nie było cichej akceptacji organizatorów na takie osoby…

— zasugerowała pani prezydent.

Jacek Sasin mówił o czasach, gdy był wojewodą mazowieckim.

Wtedy sprawy bezpieczeństwa mi podlegały i tego typu sytuacje z Marszu Niepodległości mogą być znakomicie rozwiązane prewencyjnymi działaniami policji. Tej skuteczności zabrakło Warszawie. Władze miasta nie mogą wyznaczyć, kto może protestować, a kto nie. (…) Jeśli pan pyta o bezpieczeństwo, to chciałbym poruszyć temat Straż Miejskiej - nie chcę jej zlikwidować, ale inaczej widzę jej działania. Mieszkańcy uważają, że to skarbonka do zarabiania pieniędzy, a nie instytucja dbająca o bezpieczeństwo

— mówił kandydat PiS.

18:04. Kolejne pytanie - co kandydaci zamierzają zrobić, by „Warszawa nabrała klimatu”. Dlaczego ludzie wyjeżdżają ze stolicy na weekend?

Sasin:

Warszawa nie przoduje w rankingach miast będących objęciem miast turystycznych wyjazdów. (…) Trzeba uporządkować przestrzeń publiczną. Marzy mi się piękne miasto, chciałbym, by place warszawskie były salonem reprezentatywnym

— mówił kandydat PiS, wskazując na przykład Placu Teatralnego.

Chciałbym, żeby ludzi spędzali czas w mieście, a nie w galerii handlowej. W Krakowskim Przedmieściu czy Nowym Świecie kursują sznury samochodów… Tak nie powinno być

— dodał.

Gronkiewicz-Waltz:

Po rządach PiS odziedziczyłam dwa razy więcej mieszkań-pustostanów bez remontów. Tak rządził PiS… 70% mieszkańców jest zadowolonych ze swojego miasta i lubi w nich przebywać. Liczba turystów jest większa niż w Krakowie. Teraz nie ma zadowolenia z tym, co dzieje się na krakowskim Rynku, ale takie są fakty. W Warszawie coraz więcej ludzi przyjeżdża także z innych miast

— podkreśliła. Zaznaczyła przy tym, że wiele osób przyjeżdża 11 listopada do Warszawy, by spędzić w stolicy Święto Niepodległości.

18:00. Trzecia seria pytań. Pierwsze z nich - czy w stolicy powstaną strefy wolne od ciszy nocnej?

Gronkiewicz-Waltz:

Nie da się wybrać takich stref, gdzie ludzie nie mieszkają. Od wielu lat mój zastępca spotyka się raz na kwartał z ludźmi z różnych pozycji. To są starsi ludzie, którzy mieszkają w Śródmieściu… Żeśmy się umówili, że będzie monitorowanie… To jest trudne do ogarnięcia, ale możliwe. W tej chwili jest coraz mniej skarg, jeśli chodzi o kluby…

— mówiła, podkreślając konieczność prowadzenia dialogu. Strefy wolnej od ciszy nie będzie - zapewniła pani prezydent.

Sasin:

Rzeczywiście nie da się zadekretować takich stref. Ludzie mieszkają wszędzie i mają prawo do chwili odpoczynku. Śródmieście jest specyficzną dzielnicą, byłem wiceburmistrzem tej dzielnicy, spotykałem się wtedy z mieszkańcami i właścicielami lokali - to rzeczywiście jest problem, ale by go rozwiązać, trzeba dać ludziom możliwość wybierania, gdzie chcą mieszkać w Warszawie. Dziś ci ludzie, którzy mieszkają na Starówce, mieszkają w lokalach komunalnych, są „uwięzieni” w tych mieszkaniach

— tłumaczył.

17:56.Pytanie do Jacka Sasina - kiedy i co zrobić z dekretem Bieruta?

Co do rady miasta, to traktuję to jako atut, że większość w niej ma Platforma. To da do myślenia warszawiakom. Warszawiacy nie chcą monopolu władzy, gdy pani prezydent nie była kontrolowana przez radę, która stała się maszynką do głosowania. Niepotrzebna była rozmowa, kompromis… Jeśli chodzi o dekret Bieruta - potrzebna jest ustawa. Jeśli zostanę prezydentem Warszawy, stworzę obywatelski projekt ustawy w tej sprawie

— zadeklarował Sasin.

Zapewnił, że PiS będzie za tym pomysłem, by rozwiązać problem roszczeń. Gronkiewicz-Waltz odpowiadając ws. dekretu Bieruta, odparła, że to „długa historia”.

Przygotowałam projekt ustawy dot. reprywatyzacji, wysłałam go w 2012 roku do marszałka Sejmu i Senatu. To był 27 mld złotych zwrotu… Nie było na to pieniędzy. Zgłoszę podobny projekt. Mam nadzieję, że reprywatyzacja będzie dokonana

— odparła.

17:53. Kolejne pytanie to kwestia zniechęcania kierowców do poruszania się w centrum stolicy.

Gronkiewicz-Waltz:

Tempo 30 km/h jest nierealne. Tego się nie praktykuje w wielu miastach. Nie proponuję też opłatę za wjazd do centrum, najpierw trzeba wybudować metro

— mówiła.

Wskazała też na potrzebę budowania systemu „parkuj i jedź”, mówiła też o inwestycjach na transport publiczny.

Sasin:

Nie mam zamiaru zniechęcać warszawiaków, by jeździli samochodami. Kierowcy to tacy sami warszawiacy, nie uważam ich za wrogów. Chcę budować parkingi podziemne, nie chcę zwężać ulic. To nie jest dobra polityka, którą pani prowadzi - jak na przykład na ul. Świętokrzyskiej. Trzeba zachęcać, a nie zniechęcać

— tłumaczył poseł.

Podkreślił też konieczność wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej - pieniądze chce pozyskać z podatków tych, którzy dzięki tej ofercie zameldowaliby się w stolicy.

17:51. Gronkiewicz-Waltz stwierdziła, że miesięczny koszt parkingu to 30-40 złotych. Okazało się, że pomyliła się znacząco - koszt to aż 600 złotych!

Kwestia parkingów jest zablokowana - tu ukłon w stronę posła, by zmienił ustawę regulującą cenę parkingów. (…) Na powierzchni nigdy nie będzie prywatnych parkingów, bo oni muszą sobie zwrócić te środki. Nie ma rzeczy za darmo - nie ma komunikacji za darmo, nie ma parkingów za darmo…

— mówiła prezydent Warszawy.

17:49. Rozpoczyna się druga runda pytań. Pierwsze z nich dotyczyło niezrealizowanych obietnic przez poprzednich prezydentów. Dziennikarz pytał o liczbę miejsc parkingowych, parkingi podziemne i opiekę kierowców.

Ile kosztuje miesięczny abonament? - pytał dziennikarz. Sasin przyznał, że nie zna ceny, bowiem nie parkuje w ten sposób.

Niespełnione obietnice to nie jest coś, z czego ja się powinienem tłumaczyć. Wziąłem ze sobą program wyborczy pani prezydent z 2006 roku - tutaj są obietnice utworzenia sieci parkingów podziemnych… Dla niepoznaki nazywa się to Platforma dla Warszawy… To bardzo proste - to powinny być parkingi prywatne, są firmy i osoby, które chcą zainwestować w ten sposób. To będą droższe miejsca niż te na powierzchni, ale tak jest wszędzie na świecie

— mówił Sasin.

17:47. Sasin odpowiadając na to pytanie, przekonywał, że stołeczny ratusz zbyt mało słucha obywateli.

Jeśli zostanę prezydentem Warszawy, to zaproponuję ruchom miejskim, by jeden z wiceprezydentów był ich przedstawicielem. One zasługują, by współrządzić całym miastem. Warto z nimi współpracować. Trzeba dać radom dzielnic większą możliwość decydowania, one dziś tylko opiniują, a nie decydują o tym, co się dzieje w mieście. To dotyczy też polityki inwestycyjnej

— tłumaczył kandydat PiS.

17:45. Pytanie o ruchy miejskie, a także takie sprawy jak pomników, tęczy czy nazwy Mostu Północnego. Na ile mieszkańcy będą mieli wpływ?

Gronkiewicz-Waltz:

U mnie już mają wpływ, zorganizowałam konkurs na to, co mieszkańcy wybiorą w ramach budżetu obywatelskiego. W tej chwili jest to 35 mln złotych, w przyszłym będzie 50, a za dwa lata 100 mln. O tych wydatkach będą decydowali sami mieszkańcy. Traktuję rady miejskie jako źródło kreatywności - pewne rzeczy są realne, inne nie - ale to jest burza mózgów, i pod wpływem mieszkańców pewne rzeczy robimy

— argumentowała pani prezydent.

Jej zdaniem poziom udziału mieszkańców w decyzjach władzy jest adekwatna.

17:44.Gronkiewicz-Waltz, przekonywała, że zbudowała pierwsze w Polsce centrum dla chorych na Alzheimera.

Powinno być więcej takich miejsc, nie tylko dla osób starszych, ale też międzypokoleniowe. Tak jest na Zachodzie i trzeba te najlepsze przykłady tutaj ściągać. To ogromne wyzwanie przed samorządami, by polityka senioralna była dobra. Jestem pierwszym prezydentem, który wprowadził uniwersytety trzeciego wieku. To też jest ważne - są jeszcze stowarzyszenia emerytów…

— mówiła pani prezydent.

17:42.Kolejne pytanie to kwestia domów opieki dla seniorów. Jak to zadanie chcieliby realizować kandydaci? Zaczął Sasin.

Marzyłoby mi się, by te zadania dla samorządów były obudowane finansowo - dziś najczęściej jest tak, że samorząd dostaje zadanie, ale pieniędzy już nie. Szkoda, że Platforma nie pozwala, by w Sejmie był procedowany obywatelski projekt, który daje większy udział w podatkach samorządom. Mam w swoim programie pomysł i program, by powstawały dzienne domy opieki, ale nie tylko. Opieka i posiłek dla seniorów to ważna rzecz. Warszawa jest bogatym miastem, stać ją na to. Pieniądze mogą być wydawane lepiej i będą wydawane lepiej, gdy zostanę prezydentem. To będą też domy aktywizacji dla seniorów, bo seniorzy potrzebują również stworzenia aktywnego życia

— zaznaczył kandydat PiS.

17:40. Sasin odpowiadał Gronkiewicz-Waltz, nawiązując do problemu płacenia podatków w stolicy:

Z Ząbek czasem lepiej widać niż z pani ratusza… Karta Warszawiaka wprowadzona po siedmiu latach nie zachęciła tych ludzi. Zaledwie kilkanaście tysięcy ludzi się zgłosiło, a minimum aż 300 tys. nie płaci. Moja recepta? Przede wszystkim darmowa komunikacja dla osób płacących podatki w Warszawie. (…) Po drugie - cały system zachęt w instytucjach kultury, sportu i rekreacji. Po trzecie - zachęta dla komercyjnych podmiotów, by dawać takie zniżki

— mówił kandydat PiS.

17:38.Rozpoczęła się pierwsza runda pytań od prowadzących dyskusję. Dziennikarz TVP zapytał o wyludnienie Warszawy „w okolicach piątku”. Pytano, jak zachęcić ludzi, by płacono podatki w stolicy.

Gronkiewicz-Waltz:

Mają dodatkowe punkty do przedszkoli i żłobków… Jeżeli pan poseł mieszka w Ząbkach, to nie może płacić podatków w Warszawie, to nie może tu płacić podatków. Chcę ich zachęcić tym, by przeprowadzili się do Warszawy… Cechą każdej stolicy jest to, że ludzie znajdują tutaj pracę. Musimy być solidarni - jeśli weźmiemy pod uwagę budowę metra, to pracuje tu wielu robotników z innych miast. Zachęcam, by płacili tu podatki poprzez Kartę Warszawiaka, Kartę Młodego Warszawiaka…

— wyliczała pani prezydent.

17:35. Gronkiewicz-Waltz odpowiadając Sasinowi, powiedziała, że kocha Warszawę i tutaj się urodziła.

Zawsze marzyłam, by Warszawa była prawdziwie europejskim miastem. Warszawa rozwija się najlepiej ze wszystkich europejskich miast. Moją ambicją to nie jest tylko bycie stolicą Europy Środkowej, ale by rywalizowała z takimi stolicami jak Wiedeń czy Berlin. To da się osiągnąć, bo duży potencjał tkwi w mieszkańcach

— tłumaczyła.

17:32.Kandydaci rozpoczęli od swoich oświadczeń.

Jako pierwszy głos zabrał Jacek Sasin.

Chciałem mówić o swoim programie i o tym, co trzeba zrobić po 8 latach rządów PO. Zmieniłem jednak zdanie - przed budynkiem czekały dziesiątki osób, chciałem je zaprosić do udziału w debacie. Zwracam się do pani bezpośrednio: nie da się rządzić tak szczególnym miastem, nie rozmawiając z ludźmi. Pani weszła do budynku tylnym wejściem, nie chcąc się z nimi spotkać. Nie proponuję, by na chwilę zejść, by nie burzyć konwencji. Proszę obiecać, że wyjdziemy razem i porozmawiamy z tymi ludźmi. Tam są mieszkańcy Radiowa, pielęgniarki, spółdzielcy - grupy, które czują się pokrzywdzeni

— zaapelował kandydat PiS.

Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiedziała, że systematycznie spotyka się z mieszkańcami. Uniknęła jednak deklaracji, że spotka się z czekającymi przed budynkiem TVP.

17:30. Ruszyła debata.

svl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.