Obłęd "Gazety Wyborczej"! Kto jest winny zamieszaniu z PKW? Kaczyński! "Toruje drogę naziolom!"

Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Może to nieco naiwne, ale myśleliśmy, że olbrzymi bałagan związany z wyborami samorządowymi, skala zaniedbań i nadużyć, a także cyrk dotyczący działań Państwowej Komisji Wyborczej pozwoli na pewną ponadśrodowiskową niezgodę na to, co się dzieje.

Jakże mylne to było oczekiwanie. Oto weekendowa „Gazeta Wyborcza”, która niewiele robi sobie z nieprawidłowości wyborczych, ale za sytuację związaną z wyborami obwinia… Jarosława Kaczyńskiego. Bo domaga się wyjaśnień, bo chce powtórzenia wyborów, bo zwraca uwagę na nadużycia. A to - zdaniem wicenaczelnego Jarosława Kurskiego - coś niedopuszczalnego.

Kaczyński od lat igra z ogniem. Uważa, że państwo to on i że co dobre dla Jarosława Kaczyńskiego, to dobre dla Polski. Stawia na piedestał IV RP, bo wygrał wtedy wybory i rządził. Tylko z takim państwem się utożsamia

— złości się Kurski.

Przyznajemy, że nawet jak na standardy redakcji z Czerskiej to coś niebywałego. Nie ma pretensji wobec PKW, rządu i władz - jest tylko furia wobec szefa PiS.

Teraz obsesyjna podejrzliwość prezesa urodziła nową mgłę i nową brzozę - mit sfałszowanych wyborów

— kpi pan redaktor.

Bo pan redaktor wie lepiej. Kaczyński powinien zamknąć się w domu i milczeć. Nie krytykować. Nie podważać. Nie alarmować. Inaczej…

Prezes od lat zatruwa życie publiczne i toruje drogę antydemokratycznym narodowcom, naziolom, kibolom i awanturnikom - jeszcze bardziej radykalnym niż PiS

— piekli się „Wyborcza”.

Niestety, nie mamy dla pana Kurskiego dobrych wiadomości. Skala niedowierzania i niechęci wobec tego, co dzieje się w Polsce, stale rośnie. Nie pomogą apele Michników, wiceMichników i pisane w obłędzie teksty innych funkcjonariuszy. Po prostu deformacja wyników jest zbyt duża. Tutaj odśpiewanie „Nic się nie stało” nie wystarczy.

wwr

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.