Wygląda na to, że chaos związany z działalnością Państwowej Komisji Wyborczej i tym, jak wyglądają w Polsce wybory mocno się przedłuży. Jak wynika z wniosków kontroli przeprowadzonej przez NIK, PKW nie jest gotowa do przeprowadzenia wyborów w przyszłym roku.

O sprawie pisze „Rzeczpospolita”. Z ustaleń gazety wynika, że kontrolerzy NIK wytknęli Komisji, że ta nawet nie ruszyła z przygotowaniami do wyborów prezydenckich. A przecież w 2015 roku czeka nas mały maraton wyborczy - bo oprócz wyboru prezydenta Polski wskażemy swoich reprezentantów w Sejmie i Senacie.

PKW nie jest gotowa do przeprowadzenia w przyszłym roku wyborów prezydenckich i parlamentarnych – ostrzega NIK.

Co więcej, kontrolerzy NIK wskazali także na bałagan dotyczący przygotowań do rozpisania przetargów na systemy informatyczne. Wiele wskazuje na to, że PKW znów chciała odłożyć sprawę na ostatnią chwilę - zapewne skończyłoby się to tak, jak w wyborach samorządowych…

Kontrolę w PKW przyspieszyliśmy m.in. po to, żeby sprawdzić, czy kłopoty w wyborach samorządowych to jednostkowa historia. Okazało się, że nie. Od strony technicznej przeprowadzenie przyszłorocznych wyborów jest zagrożone. Dziś Komisja nie byłaby w stanie ich zorganizować. To kompromitacja

— mówi informator „Rz”.

lw, rp.pl