Po wygranych siedmiu wyborach Platforma przegrała. Wynik z 7:0 zmienił się na 7:1. Trzeba poczekać na wyniki oficjalne…

— komentował „na gorąco” wyniki wyborów Tomasz Lis.

Dziennikarski pupil platformerskiej władzy w rozmowie z serwisem onet.pl szukając pocieszenia, przekonywał, że wybory samorządowe są mniej istotne od przyszłorocznego maratonu.

W przyszłym roku wybory prezydenckie, które wydają się rozstrzygnięte, a potem te najważniejsze - parlamentarne. (…) Może lepiej dostać ostrzeżenie teraz niż gdyby ta zła wiadomość miała nadejść za rok?

— zastanawiał się Lis.

Przyznał jednak smutnym głosem, że skala zwycięstwa PiS - o ile się potwierdzi - mocno go zaskoczyła.

Śląsk wzięty przez PiS, Mazowsze wzięte, Łódzkie wzięte… Wygląda na to, że PiS było zdolne do zdobycia tych terytoriów, które wcześniej nie było zdolne… (…) Jeśli to miał być sondaż wskazujący, w którą stronę może to wszystko pójść, to wygrał go PiS

— ubolewał.

I dodawał:

Zaskoczyły mnie wyniki. (…) Platforma prowadziła czterema punktami, a tu przegrała czterema… Cóż, zdarza się

— zakończył.

wwr, onet.pl

—————————————————————————————————

Gorąco polecamy debiutancką książkę Krzysztofa Feusette’a „Alfabet salonu”. Można ją kupić szybko i wygodnie w naszym internetowym sklepie wSklepiku.pl!