Pana kolega przed wejściem powiedział: Grillowaliśmy tydzień aferę i nic!

— mówił Paweł Szefernaker z młodzieżówki PiS do prezentera tvn.

Jarosław Kuźniar musiał przełknąć gorzką pigułkę. W czasie wieczoru wyborczego TVN zaprosił do studia młodych działaczy partii startujących w wyborach samorządowych. Z trudem zdaje się przyszło mu zaakceptowanie wygranej PiSu. Przynajmniej tak wynika z jego rozmowy z działaczami zwycięskiego ugrupowania.

W czasie programu Kuźniar spytał jednego z działaczy:

Gratulować?

To jest nowy początek. Czas na zmiany, to czas zmian. Zmienimy Polskę, po wyborach parlamentarnych w przyszłym roku

— mówił jeden z działaczy PiSu.

Jednak Kuźniar był sceptyczny.

Z kim będziecie w koalicji?

— próbował zbić z tropu polityków PiSu.

W odpowiedzi usłyszał:

Panie redaktorze, proszę się uśmiechnąć, proszę się nie smucić. W Polsce nadszedł czas na zmiany. PiS wygrało wybory. To jest bardzo ważny moment w tej chwili. PO dostała żółtą kartkę, a za rok dostanie czerwoną.

Dodał po chwili, że „PiS jest partią, która idzie konsekwentnie, mówi o swoich wartościach, ideałach”.

Jesteśmy jedyną partią, która ma swój program. To odegrało bardzo ważną rolę. Polacy doszli do wniosku, że czas na zmiany. (…) Po aferze wyjazdowej szybko zadziałaliśmy i wygraliśmy

— mówił młody działacz PiS-u.

Jarosława Kuźniara politycy partii Jarosława Kaczyńskiego skutecznie zneutralizowali…

wrp

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBORACH