Nawet "Wyborcza" domaga się wyjaśnień: "Hanna Gronkiewicz-Waltz musi wytłumaczyć się z przejęcia kamienicy!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wSieci
fot. wSieci

Takiego wsparcia trudno było oczekiwać. Ale przecieranie oczu nic nie zmienia: Gazeta Wyborcza przyznaje rację tygodnikowi „wSieci”: Hanna Gronkiewicz- Waltz powinna wyjaśnić kulisy reprywatyzacji kamienicy, której dokonała jej rodzina.

Jak zauważa stołeczne wydanie dziennika – jeśli tak się nie stanie obecna prezydent będzie tracić wiarygodność, a cała sprawa jeszcze wielokrotnie powróci w jej politycznej karierze.

Gazeta przypomina, że sprawa kamienicy w ścisłym centrum Warszawy, którą w wyniku reprywatyzacji odzyskała i spieniężyła rodzina prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz wypłynela w tegorocznje kampanii wyborczej, dzięki publikacji tygodnika „W Sieci”.

CZYTAJ: „wSieci” ujawnia: Perfidne oszustwo, dzięki któremu rodzina Hanny Gronkiewicz-Waltz przejęła pewną kamienicę…

Jak referuje dziennik kulisy tej historii są skomplikowane i mroczne - mamy tu pożydowskie mienie, skazanego przez sąd fałszerza, który handlował prawami do tego majątku, rodzinę męża pani prezydent, która ubiła interes z - jak się później okazało - oszustem, wreszcie zawiłości prawne związane z reprywatyzacją.

Jak przypominają autorzy artykułu, cała sprawa była przed laty opisywana również przez „Wyborczą”.

Dokumenty, które widzieliśmy, wskazują, że wuj męża Hanny Gronkiewicz-Waltz kupił prawa do kamienicy od oszusta. Czy wiedziała o tym najbliższa rodzina pani prezydent, jej mąż i córka, kiedy wraz z innymi spadkobiercami kontynuowali starania o reprywatyzację mienia? Czy rządzący Warszawą - była to wówczas ekipa prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powinni byli zreprywatyzować kamienicę? Jeśli popełnili błąd, to czy dziś miasto może starać się odzyskać utraconą nieruchomość?

— pyta gazeta.

A odpowiedzi Hanny Gronkiewicz-Waltz ocenia jako „nieprzekonujące i zdawkowe”

Pytamy, ile rodzina Waltzów zarobiła na sprzedaży odzyskanej kamienicy. Prezydent kwot nie podaje. Odpowiada, że nie ma wspólnego majątku z córką i mężem. Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz, kiedy w 2006 r. po raz pierwszy podnoszono publicznie wątpliwości dotyczące kamienicy, podjęła się ich wyjaśnienia? Prezydent odpowiada, że od momentu zawarcia aktu notarialnego uważa sprawę za zamkniętą.

— wylicza dziennik. I dodaje, że prezydent przyjęła prostą linię obrony, polegającą na przekonywaniu, że publikacja „wSieci” to przedwyborcza wrzutka i „element brudnej kampanii” oraz na przerzucaniu odpowiedzialności na ekipę Lecha Kaczyńskiego.

Uważamy takie tłumaczenia za niewystarczające. Oczekujemy, że prezydent stolicy europejskiego kraju i wiceprzewodnicząca rządzącej partii będzie politykiem kryształowo czystym, dążącym do wyjaśnienia wszystkich niejasności i zarzutów.

— pisze Gazeta Wyborcza.

Jak tłumaczą, autorzy, działania takie mogłyby polegać na wynajęciu adwokatów, którzy prześledziliby całą dokumentację tej sprawy, począwszy od sądowych wyroków wydanych w sprawie oszusta handlującego prawami do budynków, z którym umowę podpisała rodzina męża pani prezydent. Wnioski z takiego badania akt należałoby przedstawić opinii publicznej, np. za pośrednictwem mediów na specjalnej konferencji prasowej. Prezydent mogłaby też – pisze stołeczna gazeta - zwrócić do prokuratury o postępowanie sprawdzające.

Jak podkreślają autorzy - Warszawa ma problem z reprywatyzacją. Stolica traci majątek, który w wielu przypadkach przechodzi w ręce wcale nie dawnych właścicieli nieruchomości, ale obrotnych skupywaczy roszczeń czy biznesmenów specjalizujących się w odzyskiwaniu znacjonalizowanego po wojnie mienia.

Prezydent Warszawy deklaruje, że chce ograniczyć ten proceder, uszczelnić przepisy. Ale w świetle doniesień na temat reprywatyzacji dokonanej przez jej rodzinę Hanna Gronkiewicz-Waltz traci tu na wiarygodności.

— oceniają.

Wyjaśnienie kulisów tej reprywatyzacji leży nie tylko w jej interesie, ale też w interesie podnoszenia standardów życia politycznego w Polsce

— podsumowują.

Nic dodać, nic ująć…

Ciekawe tylko, czy wezwanie „Wyborczej” pani prezydent zlekceważy równie łatwo, co artykuł „wSieci”.

ansa/gazeta.pl

——————————————————————————————————-

Do nabycia wSklepiku.pl:”Oszustwa i nieuczciwość w organizacjach. Problem anomii pracowniczej - diagnoza, kontrola i przeciwdziałanie.”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych