„Dla szanownych kolegów z PIS, którzy lubią wycieczki do Madrytu przygotowałem małą ocenę prawną” - pisze na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Roman Giertych.
Zasadniczym elementem tej oceny jest określenie zamiaru jakim się kierowali posłowie składając do Sejmu RP wniosek o zaliczkę na poczet wyjazdu samochodem. Jeżeli taki wniosek został sformułowany w przeświadczeniu, że skorzystają z tańszego środka transportu, a pobraną zaliczkę zatrzymają jako dodatkowe wynagrodzenie to mamy wówczas spełnione znamiona z przestępstwa (…)
— pisze mecenas. A przestępstwo miałoby polegać w tym przypadku na „wprowadzeniu w błąd” i „wywołanie u administracji Sejmu RP przeświadczenia o zamiarze odbycia podróży drogą lądową”.
Według Giertych posłowie mieliby „odnieść korzyść majątkową, którą miałaby być różnica pomiędzy kwotą przewidywanej zapłaty za samolot w stosunku do diet i kosztów płaconych przez Sejm przy przejeździe samochodem”. W opinii prawnika „nie ma znaczenia w jaki sposób wprowadzili w błąd, wystarczyło złożenie wniosku o przejazd samochodem”.
Jeżeli bilety do Madrytu zakupili przed pobraniem zaliczki to mamy do czynienia z oczywistym zamiarem popełnienia czynu zabronionego, jeżeli natomiast po pobraniu zaliczki to zamiar należy odtworzyć z przebiegu całości ich zachowania. Fakt zwrócenia zaliczki nie ma żadnego znaczenia dla bytu przestępstwa oszustwa
— pisze w opublikowanej opinii Roman Giertych. Prawnik zwraca także uwagę, że „jeżeli panowie posłowie mieli zwyczaj takiego „rozliczania’ się z Kancelarią Sejmu i robili to wcześniej wielokrotnie to wówczas mamy do czynienia z (…) uczynieniem sobie stałego dochodu z popełnianego przestępstwa”.
Wówczas kara jaka im maksymalnie grozi to nie 8 lat więzienia, ale 12
— dodaje Giertych.
źródło: Facebook/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/221490-giertych-na-posterunku-mecenas-dowodzi-winy-poslow-hofmana-kaminskiego-i-rogackiego-grozi-im-nie-8-a-12-lat-wiezienia