Lech Wałęsa w swych rozlicznych podróżach po świecie tym razem zahaczył o Meksyk.
Na zdjęciach, które przesyła z dalekiej wyprawy widać, że zakosztował w krainie kaktusów.
B. prezydent jest gościem Meksykańskiego Szczytu Biznesu, na którym wygłosił wykład pt. „Szkicując lekcję nieustającej walki o demokrację”. W czasie wolnym od szkicowania również miał wiele zajęć. Oto niektóre z nich:
Sprawdził hotelowy basen od przodu…
… i z drugiej strony. Woda prawdopodobnie nie była zbyt ciepła, bo b. prezydent nie zażył kąpieli.
Wziął udział w okrągłym stole…
Zrobił sobie zdjęcie z górą…
…. i pstryknął focię z misiem.
Trochę inny ten miś niż w Zakopanem, ale równie słodki.
JUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/219905-walesa-w-meksyku-zrobil-sobie-fotke-z-misiem-zobacz-nobliste-w-krainie-kaktusow