Duda o zaangażowaniu Solidarności w wybory samorządowe

fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Szef Solidarności Piotr Duda zapowiedział w Gorzowie Wlkp., że pod jego kierownictwem związek nie będzie angażował się w inne wybory niż samorządowe.

Jak się ma władzę, to przestaje się być związkiem zawodowym

— powiedział w piątek Duda na konferencji prasowej.

Przewodniczący Solidarności powiedział, że decyzje o udziale i ewentualnych koalicjach w nadchodzących wyborach samorządowych podejmowali szefowie związku na poziomie regionów.

Tak było w przypadku Gorzowa Wlkp., gdzie Solidarność stworzyła komitet wyborczy KWW Komitet Obywatelski Solidarność i Madej wraz z bezpartyjnym Ireneuszem Madejem i jego stowarzyszeniem.

I tak to według mnie powinno wyglądać. I tak to także wygląda w innych regionach naszego kraju () Związek zawodowy Solidarność wchodzi w różnego rodzaju koalicje, po to, aby faktycznie być w radzie gminy partnerem do rozmów, partnerem do zawiązywania przyszłych koalicji na poziomie miasta

— mówił Duda.

Dodał, że Solidarność na poziomie lokalnym zawiera różne sojusze wyborcze, np. w Jaworznie (woj. śląskie) stworzyła koalicję wyborczą z PiS i obecnym prezydentem miasta, w Szczecinie też popiera jednego z kandydatów na prezydenta, a w niektórych miastach jej przedstawiciele znaleźli się na listach PiS.

Na listach kandydatów do Rady Miasta Gorzowa Wlkp. KWW Komitet Obywatelski Solidarność i Madej jest 20 aktywnych członków związku, 12 byłych działaczy opozycji antykomunistycznej, 11 przedstawicieli środowiska sportowego oraz pięciu pracodawców i kilka osób z innych środowisk.

Kandydatem na prezydenta miasta jest b. wicewojewoda lubuski, który w 2007 r. wystąpił z PiS, Ireneusz Madej. Obecnie jest prezesem Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Ziemi Gorzowskiej.

Proporcje są takie, jakich byśmy sobie życzyli

— powiedział przewodniczący Regionu Gorzowskiego NSZZ Solidarność Jarosław Porwich oceniając kształt list.

Jak doskonale państwo wiecie związek zawodowy Solidarność nie popierał w 2011 roku i przynajmniej dopóki ja będę przewodniczącym nie będzie popierał żadnej partii w wyborach parlamentarnych. Chyba, że mnie Komisja Krajowa (Solidarności - PAP) przegłosuje (), ale wtedy, po tym głosowaniu przewodniczący Piotr Duda składa rezygnację z funkcji przewodniczącego Komisji Krajowej. Tak zawsze mówiłem i tak będzie

— podkreślił na konferencji prasowej Duda.

Pytany o sposoby na zachęcenie Polaków do udziału w wyborach, Duda powiedział, że frekwencję może poprawić łączenie ich z referendami lokalnymi czy też krajowymi. Jako przykład podał Kraków, gdzie podczas wyborów do PE odbyło się też referendum ws. organizacji zimowych Igrzysk Olimpijskich.

Uważam, że przy okazji wyborów samorządowych, do Europarlamentu, prezydenckich, parlamentarnych powinniśmy () zapytać społeczeństwo o różne sprawy - lokalne, europejskie i krajowe, i wtedy na pewno aktywność społeczeństwa będzie większa, bo będą czuli, że władza się w jakiś tematach społeczeństwo o coś pyta. Kraków był tego najlepszym przykładem

— powiedział Duda.

W Gorzowie Wlkp. oprócz Madeja w wyborach prezydenckich wystartują: obecny, bezpartyjny prezydent Tadeusz Jędrzejczak (KWW Tadeusza Jędrzejczaka), Marek Surmacz (Prawo i Sprawiedliwość), poseł Krystyna Sibińska (KW Platforma Obywatelska RP), bezpartyjny wójt Deszczna Jacek Wójcicki (KWW Porozumienie Ruchów Miejskich Ludzie dla Miasta), szef lubuskiej Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego Rafał Zapadka i wicemarszałek woj. lubuskiego Maciej Szykuła (KW PSL).

PAP/Wuj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.