Monika Jaruzelska idzie w ślady ojca. Będzie krzewiła wiedzę o PRL

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Przysłowie mówi, że „niedaleko pada jabłko od jabłoni”. Wygląda na to, że reguła potwierdza się również w przypadku Moniki Jaruzelskiej, która do tej pory sprawiała wrażenie osoby mocno zdystansowanej do swojego ojca.

Dziennikarka i stylistka, która w ostatnim czasie zasłynęła z opisywania szczegółów z życia swojej rodziny, zastąpiła gen. Wojciecha Jaruzelskiego w radzie Fundacji Archiwum Dokumentacji Historycznej PRL, która zajmuje się gromadzeniem materiałów poświęconych Polsce „ludowej” i promowaniem wiedzy o komunistycznym ustroju.

Obok Moniki Jaruzelskiej, w radzie zasiadają: Ryszard Strzelecki-Gomułka (syn Władysława Gomułki) i Wacław Szklarski, były szef wywiadu i kontrwywiadu ludowego Wojska Polskiego. Najwyraźniej dziennikarka nie widzi w tym nic niestosownego.

Zastąpiłam tatę. Chciałam dotrzeć do dokumentów i pamiątek z nim związanych. To dla mnie podróż sentymentalna

— powiedziała „Super Expressowi” Jaruzelska.

Dziennikarka nie ma jednak zamiaru wchodzić w polityczne buty swojego ojca.

To przekłamanie. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Nie zamierzam angażować się w politykę

— ucina spekulacje Jaruzelska.

A może już lepiej zaangażować się w politykę niż kultywować PRL-owski skansen?

gah/se.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.