Frasyniuk o Sikorskim: "Jak taki z niego polski Rambo, to niech sam złoży dymisję"

Fot. TVN24/wPolityce.pl
Fot. TVN24/wPolityce.pl

W „Faktach po faktach” Władysław Frasyniuk dosłownie „rozjechał” Metternicha III RP Radka Sikorskiego wzywając do jego natychmiastowej dymisji. Prowadzący rozmowę Kamil Durczok z „Propaganda Kompanie – TVN” dwoił się i troił, by złagodzić zdecydowane sądy zasłużonego opozycjonisty. Nic mu z tego nie wyszło.

Frasyniuk zaczął, przypominając autokreacje ex - ministra spraw zagranicznych na polskiego Rambo. Wszyscy pamiętamy często pokazywany przez prorządowe media wizerunek twardziela z „kałachem” na ramieniu z Afganistanu. Radek w spadochronowym hełmie przed skokiem, Radek udzieli wywiadu, ale podczas kilkukilometrowego biegu z dziennikarzem, Radek na „rusku z koszem” (wojskowy motocykl MW nb. produkcji ukraińskiej), Radek tu, Radek tam.

Skoro z niego taki polski Rambo, to niech sam podejmie decyzję i złoży natychmiast dymisję

– apelował do honoru Sikorskiego, Władysław Frasyniuk – Samuraj w Japonii popełniłby seppuku.

Za surowo! Za surowo!

– pomyślał Kamil Durczok i dalej następuje już reakcja automatyczna, z rdzenia, niczym u psa Pawłowa - szybko naprowadzać opozycjonistę na właściwe tory.

Ale nie mamy pewności, wszystko wskazuje na to… etc., kilkanaście metrów od nich stali doradcy. Nie mamy pewności, czy do takiego spotkania mogło dojść. Ale ten z tropu się zbić nie dał i krótko stwierdził, że to co zrobił Sikorski podważa wiarygodność państwa. Dorzucił jeszcze parę zdań o nieprzewidywalnych, a może i nawet niebezpiecznych dla polskiej racji stanu w najbliższej i dalszej przyszłości konsekwencjach wypowiedzi Sikorskiego.

Durczok próbuje więc osłonić ministra Tuskiem i całą nadzieje na wyjaśnienie sprawy oraz dalszy los kariery Metternicha III RP pokłada w długo oczekiwanej wypowiedzi premiera. I tu znów napotkał „ścianę” ze strony Frasyniuka.

Jeśli powie, że to była prawda, to opozycja go rozjedzie, jeśli skłamie, a okaże się to prawdą jeszcze gorzej.

Zdaniem Frasyniuka wypowiedź Donalda Tuska, obojętnie jaka w niczym nie zmieni położenia Radka Sikorskiego.

Smutny wniosek płynie z tego co pan mówi. Niewiele wspólnego mamy ze sobą (jako Polacy). Odpowiedź na pytanie o wiarygodność Polski zależy dziś od interesów partii politycznych wewnątrz kraju

Durczok próbuje zwekslować temat w kierunku, jaka ta opozycja zła, ale też nie wychodzi.

To nie oto chodzi

– odpowiada Frasyniuk.

W tym wszystkim zadajmy sobie na pytanie: dlaczego już nas nie ma w sprawach ukraińskich?

Jaka tezę pan stawia? Przeszarżowaliśmy z tym byciem ambasadorem Ukrainy

– wyraźnie sugeruje odpowiedź Durczok

Polska w rzeczywistości niewiele zrobiła dla Ukraina w sferze faktów. Kiedyś mówiłem o zbudowaniu szpitala polowego dla rannych. Takie gesty pozostają na lata. Nawet tego nie zrobili. Obama radził nam: zajmijcie się Ukraińcami, Białorusinami. Wy ich lepiej rozumiecie. Jak widać nie ten rząd, a tym bardziej nie ten minister, który zdaje się rozumieć niewiele z polityki zagranicznej.

Jak pana zdaniem poradziła sobie pani premier z tą sytuacją

– tu Durczok liczy na pewno na pozytywną odpowiedź, bowiem sprawy w rozmowie zaszły już zbyt daleko. Czuje się zobowiązany zdecydowanie ustawić rozmówcę na właściwym torze dodając, że Ewa Kopacz, to chyba jedyna osoba w tym chocholim tańcu polityków, która zachowała się dobrze

Pani premier nie była przekonywująca. Grożenie publiczne palcem marszałkowi Sejmu było skandaliczne. W ogóle sobie nie radzi. Jest kampania wyborcza i Sikorski powinien odejść sam. Inaczej będą z tego niepowetowane straty. Spodziewa się pan takiej dymisji?

To by było najbardziej rozsądne. Inaczej, zdaniem tych polityków Platformy, którzy są za odejściem Sikorskiego jaka piękna katastrofa może się jeszcze wydarzyć.

Nic dodać, nic ująć.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.