Obrażał posłankę Wróbel, lubił popatrzeć na lesbijki, a teraz chwali się znajomościami w rządzie

fot: Facebook/profil Roberta Węgrzyna
fot: Facebook/profil Roberta Węgrzyna

Robert Węgrzyn, były poseł Platformy Obywatelskiej, który został wyrzucony z partii za „nieprzemyślane” wypowiedzi, kolejny raz próbuje wrócić do czynnej polityki.

Już 2011 roku próbował, ubiegając się bezskutecznie o mandat w Senacie. Tym razem chce zostać prezydentem Kędzierzyna-Koźla, a w najgorszym wypadku radnym wojewódzkim.

Węgrzyna powinna kojarzyć większość osób czynnie śledzących scenę polityczną. To on „zasłynął” wypowiedzią o lesbijkach w rozmowie z dziennikarzem TVN. Zapytany o związki homoseksualne, ówczesny poseł PO stwierdził:

Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył.

Jak dodał:

Natura ludzka i człowiek jest tak skonstruowany, że powinien żyć w związku partnerskim zgodnie z naturą właśnie, to jest pogwałcenie praw natury.

To nie była jedyna wpadka Węgrzyna. W mojej ocenie gorszą – bo pogardliwą – była wypowiedź posła dotycząca ówczesnej posłanki PiS Marzeny Wróbel. Podczas jednego z posiedzeń komisji śledczej ds. nacisków posłowie PO, w tym Węgrzyn, nieświadomi, że mają przed sobą włączone mikrofony, wymieniali się uwagami na temat Wróbel.

A nasza koleżanka dzisiaj będzie na komisji?

— pytał Węgrzyn.

No widzisz, już się zbliża.

— odparł szef komisji Andrzej Czuma.

Węgrzyn skwitował to słowami:

Jaki kolor ubrała jeszcze, kuźwa!

Posłanka miała tego dnia czerwony żakiet….

Teraz skompromitowany do reszty, były polityk PO chce zostać prezydentem sporej wielkości miasta. Przyznam szczerze, że program wyborczy Węgrzyna jest ciekawy. Znajdują się w nim pomysły gospodarcze, administracyjne, informatyczne, czy infrastrukturalne – bardzo szczegółowo opisane. Jednak w oczy razi zupełnie inna kwestia. Buta i pycha, której były poseł najwyraźniej nigdy się nie pozbędzie…

Na jego stronie czytamy:

Znam odpowiednich ludzi we władzach województwa i rządzie, od których zależy na jak wielkie wsparcie możemy liczyć. Gwarantuję, że jako prezydent pozyskam dla miasta najwięcej zewnętrznych dotacji w historii, które zostaną wydane m.in. na innowacyjne technologie, w tym wspomniany zakład utylizacji odpadów, tanie oświetlenie ledowe ulic i instytucji należących do gminy, budowę poprawiającego komunikację wiaduktu nad torami kolejowymi między aleją lisa a ulicą Bema.

Deklaracje dotyczące znajomości i powoływania się na wpływy w rządzie muszą budzić największy niepokój. Nie tylko w kwestii ewentualnych nieuczciwych rządów, ale również sferze prywatnej. Czy były poseł wykorzystuje swoje znajomości? Czy nielegalnie lobbuje ws. swoich interesów? Czy jako ewentualny prezydent miasta, będzie w sposób nieuczciwy korzystał z przyznanych mu „po znajomości” pieniędzy z pochodzących dotacji?

Robert Węgrzyn idealnie demonstruje wyborcom obraz człowieka, którego wychowała Platforma Obywatelska. Zamknięta grupa. Sitwa.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że słowa Węgrzyna mogą być zwykłą szczeniacką przechwałką. Przecież gdyby miał tak szerokie znajomości, to dawno siedziałby na ciepłym państwowym stanowisku, ukryty w jakiejś spółce. Niemniej jednak styl, pozostaje naganny.

——————————————————————————————————

Uwaga!

Super oferta dla czytelników tygodnika w Sieci! Zamów prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet do 40%!

Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.