ABW skierowała do MSZ wniosek o wydalenie z terytorium Polski dyplomatów podejrzanych o szpiegostwo.

Według źródeł „Gazety Wyborczej” w najbliższych dniach Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma wydać oficjalny komunikat w tej sprawie, jednak wcześniej wniosek o wydalenie rosyjskich dyplomatów musi podpisać premier Ewa Kopacz.

Istnieje możliwość, że dyplomaci wyjadą po cichu. Zdaniem informatorów „GW” - rząd nie chce zaogniać mocno napiętych relacji z Rosją.

Informatorzy dziennika podkreślają, że wydalenie dyplomatów może doprowadzić do rozbicia placówki GRU w Warszawie, która mogła liczyć kilkanaście osób.

Jak podkreśla tajemniczy rozmówca „Wyborczej”:

Oznacza to dezorganizację ich pracy wywiadowczej na co najmniej kilka miesięcy. Łatwo się po tym nie pozbierają.

–- czytamy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znani dziennikarze, PR-owcy i politycy. Lista werbunkowa GRU znaleziona w mieszkaniu szpiega

Szok! GRU jednak nam zagraża. Co zatem z „Dukaczewskimi”, „Makowskimi” i innymi promotorami WSI?

Gazeta Wyborcza, lz