RAŚ rozpoczął kampanię na Opolszczyźnie

fot. plura.pl
fot. plura.pl

148 kandydatów do rad gmin, powiatów i do sejmiku województwa wystawił na listach do najbliższych wyborów samorządowych Ruch Autonomii Śląska (RAŚ) w woj. opolskim.

We wtorek RAŚ oficjalnie zaczął kampanię wyborczą; chce zdobyć 3-4 mandaty w sejmiku.

Na zwołanej we wtorek w Osowcu pod Opolem konferencji prasowej członek zarządu RAŚ na Opolszczyźnie Piotr Długosz podał, że prócz 51 kandydatów we wszystkich okręgach do sejmiku województwa Ruch wystawił też kandydatów, którzy powalczą o mandaty do rad powiatów w powiecie opolskim, krapkowickim i strzeleckim oraz do rad gmin w Oleśnie, Turawie i Ujeździe. Ruch ma również swojego kandydata na burmistrza Krapkowic, którym został Krzysztof Lorek oraz kandydata na wójta Ciska - Alojzego Ketzlera.

Jedynkami” RAŚ na listach do sejmiku zostali: Długosz, Marek Czaja, Robert Słota, Mirosław Patoła oraz Bernard Teichmann. Do sejmiku województwa z listy RAŚ wystartuje również dotychczasowa radna Ewa Marzec, która poprzednio mandat zdobyła z listy PO.

Podczas konferencji inaugurującej kampanię RAŚ na Opolszczyźnie zaprezentowano dwa spoty wyborcze Ruchu, w których padają hasła: „Wszyscy jesteśmy Ślązakami” czy „Autonomia ponad podziałami”.

Wśród założeń programowych członkowie RAŚ wymienili m.in. wprowadzanie w samorządach rozwiązań zachęcających mieszkańców do decydowania o sprawach terenu, na którym mieszkają w postaci np. budżetu obywatelskiego, czy wiążących referendów dot. spraw lokalnych. Opowiedzieli się za budową w każdej gminie systemu ułatwiającego tworzenie mikroprzedsiębiorstw i ich wspomaganie w pierwszych dwóch latach działalności oraz za ograniczeniem kosztów administracji poprzez łączenie w małych gminach spółek komunalnych czy nawet małych gmin w większe.

Długosz, pytany o to na ile miejsc w 30-osobowym sejmiku województwa może liczyć RAŚ powiedział: „Realnie patrząc na trzy do czterech”. Obecnie RAŚ nie ma w sejmiku swojego przedstawiciela.

Długosz dodał, że miejsce, w którym RAŚ zainaugurował kampanię na Opolszczyźnie, wybrano nieprzypadkowo.

Po pierwsze - chcieliśmy pokazać, że wybory samorządowe w woj. opolskim nie kończą się na stolicy regionu

— tłumaczył.

Jak mówił, wybór miejscowości Osowiec w gm. Turawa nie był przypadkowy również dlatego, że gdy w 2006 roku RAŚ rozpoczynał działalność w woj. opolskim i w wyborach do sejmiku osiągnął tylko 1,46 proc. poparcia, to w gminie Turawa wynik ten wynosił wtedy aż 19,9 proc., a w samym Osowcu nawet nieco ponad 23 proc. I to mimo iż - jak zapewniał Długosz - Osowiec jest miejscowością z największym udziałem osób napływowych na terenie tej gminy.

To dowód na to, iż wizja Ruchu Autonomii Śląska może być akceptowalna przez wszystkich mieszkańców regionu, jeśli się ją w sposób merytoryczny i spokojny przedstawi

— przekonywał jeden z liderów RAŚ zapewniając jednocześnie, że listy Ruchu „najpełniej oddają skład etniczny woj. opolskiego”, bo są na nich Ślązacy, Polacy i Niemcy.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.

ansa/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.