Siemoniak zdziwiony słowami Sikorskiego. Oczekuje wyjaśnień. Nie na Twitterze

fot. TVP Info/wpolityce
fot. TVP Info/wpolityce

Sprawa jest niezwykle bulwersująca. Widziałem na Twitterze wpis Radosława Sikorskiego, który tłumaczył, że jego słowa zostały nadinterpretowane. Warto, by Sikorski dokładnie odniósł się do tego wywiadu i ujawnionych informacji – powiedział wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak w TVP Info.

W ten sposób minister odniósł się do artykułu w amerykańskim serwisie „Politico”, który przytoczył wypowiedzi Radosława Sikorskiego,o tym, że Władimir Putin w 2008 r. proponował Donaldowi Tuskowi udział w rozbiorze Ukrainy

Portal „Politico” w swoim materiale przytacza wypowiedź Sikorskiego, który miał oświadczyć, że Władimir Putin chciał, by Polska wysłała wojska na Ukrainę.

Była to pierwsza rzecz, jaką Putin powiedział do premiera Tuska, kiedy składał on wizytę w Moskwie [w 2008 r. – przyp.red.]. Mówił, że Ukraina jest sztucznym państwem, a Lwów – polskim miastem i dlaczego nie rozwiążemy sprawy razem

– miał oświadczyć Sikorski.

Sądzę, że marszałek Radosław Sikorski powie coś więcej na ten temat. Sprawa jest niezwykle bulwersująca. Widziałem jego wypowiedź, wpis na Twitterze mówiący o tym, że nainterpretowano to, co powiedział. Myślę, że warto, żeby wypowiedział się na ten temat, bo sprawa budzi ogromne emocje

-– powiedział Siemoniak.

Wicepremier poinformował, że dzisiaj w Sejmie dziennikarze mogą poprosić Radosława Sikorskiego o komentarz na temat jego wypowiedzi zamieszczonej przez amerykańskim portal „Politico”.

Media społecznościowe są dobre późną nocą, kiedy nie ma możliwości dotarcia do dziennikarzy. Myślę, że będzie to potraktowane w sposób poważny i spodziewam się takiej wypowiedzi

-– oświadczył Siemoniak. Zdaniem gościa TVP Info warto, aby Sikorski dokładnie odniósł się do tego wywiadu i ujawnionych informacji.

Wicepremier pytany, czy Polska kiedykolwiek otrzymała propozycję podziału Ukrainy od Rosji, odpowiedział, że nie ma żadnej wiedzy na ten temat.

Myślę, że marszałek Sikorski odniesie się do wywiadu zamieszczonego na amerykańskim portalu. Wtedy będzie można o tym dyskutować. Jeśli są tutaj nadinterpretowane jego wypowiedzi, to warto wiedzieć, jakie one były naprawdę

-– podkreślił wicepremier.

Na pytanie, czy w 2010 r. Polska miała już informacje, że Rosja interesuje się aneksją Krymu, Siemoniak odpowiedział, że nic nie wie na ten temat.

Ministrem obrony narodowej jestem od trzech lat, od roku 2011 i mogę powiedzieć, że w tym czasie czytałem różne materiały jawne i niejawne. O tym okresie mogę mówić z całą odpowiedzialnością. Natomiast w tej sprawie dajmy czas i szansę marszałkowi, żeby się wypowiedział. Sprawa jest zbyt poważna, żeby wdawać się w takie gorące interpretacje

-– dodał minister obrony narodowej.

TVP Info/ansa

——————————————————————————

Polecamy wSklepiku.pl:„Ukraina Przewodnik Historyczny.Tragiczne dzieje.Polskie ślady”.

Niniejsza książka to nostalgiczna podróż po polskich śladach na Ukrainie.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.