„Twarde” oblicze zaprezentowała Ewa Kopacz na poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pani premier mówiła o rozpoczętym przeglądzie pracy wiceministrów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Odgrzewany kotlet Kopacz. Pani premier robi kolejny „przegląd ministerstw”…

Gdy rząd podawał się do dymisji, to również podawali się do dymisji wiceministrowie. Dlatego rozpoczęłam przegląd pracy wiceministrów w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu

— mówiła Kopacz.

Szefowa rządu poinformowała, że przegląd pracy potrwa trzy tygodnie. Dlaczego tak długo? Z powodu szczytu klimatycznego.

Mój udział w szczycie klimatycznym powoduje, że muszę się skupić na przygotowaniach do tego szczytu. Od poniedziałku będą kolejne resorty: gospodarki, potem spraw zagranicznych i kolejne zgodnie z harmonogramem

— zaznaczyła.

**Podkreśliła, że nie była do końca zadowolona z tego, jak pracują wiceministrowie w resorcie finansów, który poszedł „na pierwszy ogień” podczas przeglądu.

To było długie i dość trudne spotkanie, ponieważ większość pytań zadawałam ja, a wiceministrowie starali się odpowiadać na te pytania. Nie ze wszystkiego jestem zadowolona

— przyznała.

Jak mówiła, chodzi o tempo prac ws. propozycji przedstawionych przez Kopacz w sejmowym expose.

Wydałam dyspozycje, by przyspieszyć te prace

— zmarszczyła brwi pani premier.

Niezadowolenie wyraziła również po pytaniu o Marka Sawickiego.

Minister Sawicki intensywnie pracuje na rzecz tego, by polscy rolnicy w tym trudnym okresie, gdy zostało wyrzucone embargo, nie stracili na tym. (…) Rozmawiałam z nim przez telefon – nie chciałabym ,by drugi raz taka rozmowa się odbyła. Po tej rozmowie minister Sawicki w sposób szczególny będzie dobierał słowa, gdy będzie mówił o takich sprawach

— mówiła.

Nie chciała odnosić się do publikacji magazynu „Politico” w sprawie słów Radosława Sikorskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące fakty ujawnione przez Sikorskiego: Putin oficjalnie zaproponował Tuskowi udział w rozbiorze Ukrainy!

Nie znam tej wypowiedzi, ani nie znam treści takiej rozmowy

— mówiła.

Obiecała, że odniesie się do tego w innym terminie.

svl,