Niemcy i Polska nie zaprzeczyły pismu ONZ. Sprawa odszkodowań otwarta

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wSieci
Fot. wSieci

W dyplomacji brak zaprzeczenia to potwierdzenie. Przez tydzień roboczy nie obalono wyników śledztwa tygodnika „wSieci” w sprawie reparacji za II wojnę światową.

Upłynął w Berlinie, Warszawie i Nowym Jorku cały tydzień roboczy od publikacji przez tygodnik „wSieci” oficjalnego pisma Biura Prawnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, że – wbrew powszechnemu przekonaniu – Polska nie zarejestrowała u Sekretarza Generalnego ONZ zrzeczenia się reparacji od Niemiec za straty ludzkie i zniszczenia materialne z lat 1939-45. Zatem Polska nie zrzekła się odszkodowań skutecznie. Redakcyjne śledztwo, wartość możliwych odszkodowań dla państwa polskiego i samorządów terytorialnych, oraz możliwe działania dyplomatyczne i prawne opisałem w artykule „Biliony dolarów za II wojnę światową”, opublikowanym razem z pismem z Nowego Jorku (numer tygodnika z dokumentem i artykułem można znaleźć w kioskach jeszcze dziś i jutro w niedzielę 5 października).

Przez 5 dni pracy żadne kompetentne władze nie zaprzeczyły ani faktowi podanemu w piśmie z ONZ, ani jego skutkom przedstawionym w artykule w tygodniku „wSieci”. Artykuły prasowe można próbować przemilczeć, ale oficjalnych informacji z centrali ONZ – nie można. Zaczynam od Niemiec, bo stamtąd można było spodziewać się mocnej reakcji obronnej. Lecz nie nastąpiła żadna. Nie broniły niemieckiej pozycji prawnej ani Urząd Kanclerski, ani MSZ Republiki Federalnej Niemiec włącznie z ambasadą niemiecką w Warszawie.

Nie było także zaprzeczenia ze strony władz polskich: ani kancelarii prezydenta i premiera, ani MSZ, w tym ambasady (stałego przedstawicielstwa) Polski przy ONZ w Nowym Jorku i podległego ministrowi spraw zagranicznych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM), który wcześniej prowadził badania nad reparacjami.

Tydzień to dostatecznie dużo czasu, aby urzędy sprawdziły archiwa w ONZ, Niemczech i Polsce. Nigdzie nie ma dowodu zrzeczenia się odszkodowań. W dyplomacji i prawie międzynarodowym brak zaprzeczenia oznacza potwierdzenie. Polska ma otwartą drogę i realną szansę skutecznego dochodzenia sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE: Polska może żądać od Niemców 850 mld dolarów odszkodowania! Sensacyjne wyniki śledztwa „wSieci”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych