Ach ten zły Kaczor i jego podanie ręki. Znów burzy spokój. Znów trzeba kombinować

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Od rana jednym z głównych tematów TVN24 jest jedno wydarzenie. Podanie ręki Donaldowi Tuskowi przez Jarosława Kaczyńskiego. Choć nie udało się wpasować wydarzenia w anielską siłę Ewy Kopacz, która jedna, a nie dzieli (faktycznie jej pierwszy występ pojednał na chwilę dziennikarzy w ocenie poziomu obciachowości), to i tak gest Kaczyńskiego jest specyficznie przedstawiany.

Żeby było jasne- mnie Jarosław Kaczyński ujął. Nie tylko ośmieszył słowa Kopacz o „nienawiści” Kaczyńskiego do „prezydenta Europy”, ale wpisał się w tradycję choćby amerykańskiej polityki, gdzie opluwający się najgorszymi obelgami politycy potrafią podać sobie ręce.

Jasne jest też, że Jarosław Kaczyński świetnie pijarowo i cynicznie rozegrał wyciągnięcie ręki do Tuska. Na tym polega dzisiejsza polityka. W końcu media nawet w małym stopniu tak nie analizowałyby jego przemówienia polemizującego z expose Ewy Kopacz jak małego gestu, obnażającego istotę mediokracji. Niemniej jednak najbardziej prorządowe media ( Tommy Fox jeszcze głosu nie zabrał) od razu odpowiednio gest Kaczyńskiego opakowały.

Na co dzień dziennikarze TVN oczywiście apelują o zakończenie nienawiści ( za wyjątkiem elegancika Jacka „stronga na fejsbuku” Pałasińskiego i Jarosława „baby dont’ cry” Kuźniara) i wojno polsko-polskiej. Gdy jednak, choćby płytki, przejaw normalizacji stosunków między dwoma gigantami politycznymi się pojawia, na twarzach dziennikarskich hipisów, apelujących do znudzenia o pokój widać skonfundowanie. Stąd właśnie szybko zbito wszystkie ostre słowa Kaczyńskiego w stronę Tuska i zmontowano je tak by widz wiedział, że to premier zawsze odpowiadał na zaczepki, a nigdy ich sam nie kreował. Prędko pojawiły się też komentarze o „przyjaznych przemianach” medialnych Jarosława Kaczyńskiego, które szybko były przykrywane jego wojowniczym charakterem. I choć wiele konfliktów z PiS prowokowała PO wypuszczająca duet harcowników Palikot-Niesiołowski, to w powszechnym przekazie mainstreamowych mediach winny wojny był zawsze jeden „bogeyman”.

Narracja o „złym Kaczorze” tak mocno wpisała się w krajobraz III RP, że nawet taki gest jak podanie ręki politycznemu wrogowi nabiera arcyważnego znaczenia. I można to zrozumieć. Jarosław Kaczyński nie jest bez winy w zaostrzaniu dyskursu publicznego w Polsce. Jednak każdy przejaw zmiany języka przez PiS jest traktowany w szeroko pojętym obozie rządowym z wielkim niepokojem. Dlaczego? Nie, nie chodzi wcale o niebezpieczeństwo, że PiS przekona centrowych wyborców. Sondaże pokazują, że „pisowski straszak” już nie działa, i bez radykalnej zmiany języka Kaczyńskiego PiS wybory najprawdopodobniej wygra ( inna sprawa czy będzie rządzić). Wydaje się jednak, że przyjazny Kaczyński nie pasuje żurnalistom z innego powodu. Jakiego? Ano bardzo prozaicznego. Z lenistwa.

Skoro pozycję można zbudować sobie tylko na hejtowaniu „złego wilka” Kaczyńskiego ( patrz: Kuźniar), to każdy przejaw łagodności wykreowanej w pocie czoła postaci niszczy spokój. I pewnie niejeden dziennikarz gdzieś tam w duchu sobie powiedział: „ach ten zły Kaczor i jego podanie ręki. Znów burzy spokój. Znów trzeba pracować i wygrzebywać w archiwum jego prawdziwą twarz”. To faktycznie może denerwować. Łatwiej jest robić intelektualne copy/paste. W końcu gdyby to Tusk podszedł do Kaczyńskiego z wyciągniętą ręką, łatwiej by było wyciągnąć z archiwum…zaraz, zaraz..nic nie trzeba wyciągać! Wystarczy puścić dokładnie taką samą zbitkę wojny „polsko-polskiej” jak po geście Kaczyńskiego, gdzie premier jest zawsze tym atakowanym…

—————————————————————————————

Ponadczasowy wywiad - rzeka z Jarosławem Kaczyńskim:„Czas na zmiany”. Książka do kupienia wSklepiku.pl.Polecamy!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.