Jarosław Kaczyński błyskawicznie reaguje na prowokację Kopacz: "Powiedziałem Tuskowi, żeby nie wierzył, że ja go nienawidzę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVN24.pl
fot. TVN24.pl

Prezes PiS zareagował błyskawicznie na prowokacyjne słowa Ewy Kopacz o „zdjęciu z Polski klątwy nienawiści”. Podszedł do Donalda Tuska, powiedział kilka słów i podał mu rękę.

Jak wyjaśnił po wyjściu z sali sejmowej:

Powiedziałem Tuskowi, żeby nie wierzył, że ja go nienawidzę. Życzę mu powodzenia- to wszystko ,co mu powiedziałem. Wyjaśniłem mu to i rozstaliśmy się w zgodzie. Podaliśmy sobie ręce. Chciałem w ten sposób zareagować przeciwko kontrfaktycznej tezie wypowiedzianej przez premier Kopacz.

I dodał:

Współpraca z premier Kopacz trwa cały czas. Znaczna część głosowań jest taka ,że decyzje podejmujemy wspólnie. To stereotyp medialny, że my zawsze jesteśmy przeciw PO- dodał Jarosław Kaczyński.

Podczas expose Ewa Kopacz powiedziała:

Lubię mówić wprost; wszyscy wiemy, że nad polskim życiem politycznym od lat ciąży niechęć Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska. Nie chcę tego oceniać, ale wiem, że Tusk wyjeżdża do Brukseli i nie będzie uczestniczył w krajowej polityce. To najwyższy czas, by przełamać zapiekłość. Apeluję do pana prezesa - zdejmijmy z Polski klątwę nienawiści!

ansa

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych