Prokuratura rozważa bezterminowe zawieszenie śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce. Śledczy potwierdzili, że zarzuty usłyszała jedna osobna.

Jak podaje RMF FM, chodzi o Zbigniewa Siemiątkowskiego, b. ministra spraw wewnętrznych i koordynatora służb specjalnych w rządzie SLD.

Bezterminowe zawieszenie śledztwa nie oznacza, że zostanie ono umorzone; będzie można do niego powrócić w każdej chwili. Nie będą także przedawniały się procesowe terminy, oprócz tych , które już biegną od postawienia zarzutów Zbigniewowi Siemiątkowskiemu

— podaje rozgłośnia, zastrzegając, że na razie krakowska prokuratura chce kolejnego przedłużenia śledztwa.

Pomysł zawieszenia śledztwa to jednak bardzo kontrowersyjna decyzja, bo - z jednej strony - nie wyjaśnia sprawy, ale daje cień szans, że Amerykanie wyślą w końcu odpowiedź na cztery wnioski o pomoc prawną wysłane z Polski

— podkreśla RMF FM.

Stacja zaznacza, że upłynie dużo czasu nim poznamy amerykańskie dokumenty w tej sprawie.

Dwa pokolenia nam to zajmie, żeby dowiedzieć się więcej szczegółów, a być może nie dowiemy się ich nigdy

— sądzi mecenas Paul Sabaj z nowojorskiej kancelarii prawnej.

Supertajne śledztwo, jak przypomina RMF FM, trwa od ponad 6 lat. Podejrzenia wysunęła organizacja Human Rights Watch, wedle której tajne więzienie CIA, gdzie miano torturować podejrzanych o terroryzm, znajdowało się na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach.

JKUB/RMF FM