Nie ma jak ciepłe słowo. Sikorski do Ukraińców: "wam też może się udać"

Fot. PAP / Adam Warżawa
Fot. PAP / Adam Warżawa

**>Mam nadzieję, że w Kijowie kiedyś też powstanie muzeum waszej zwycięskiej rewolucji

— powiedział w poniedziałek marszałek Sejmu Radosław Sikorski na spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności z przedstawicielami ukraińskiego Euromajdanu, którzy odebrali wcześniej Nagrodę Lecha Wałęsy

Sikorski przypomniał, że z niektórymi działaczami z Euromajdanu spotkał się osobiście w lutym tego roku w Kijowie na Majdanie jeszcze jako minister spraw zagranicznych polskiego rządu.

Marszałek Sejmu powiedział, że wystawa w ECS pokazuje, że „Polacy pragnęli kiedyś chleba i wolności”.

I tego samego pragną też dziś Ukraińcy

— dodał.

Wiemy, że Ukraina przechodzi bardzo ciężkie chwile: kryzys związany z interwencją wojskową, kryzys gazowy, kryzys gospodarczy i społeczny. Myślę, że ten napis Solidarność, który za mną widać (logo Solidarności w ukraińskich barwach - PAP) niech będzie najlepszym symbolem solidarności Polaków z tymi aspiracjami, które dziś ma Ukraina i które mogą zwyciężyć, bo jeśli nam się udało to i wam się może udać

— podkreślił Sikorski.

Sikorski zaznaczył, że jest pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczył w ECS. Dodał, że jest wzruszony, że pierwszą wizytę w roli marszałka Sejmu może złożyć właśnie w Europejskim Centrum Solidarności.

Nie potrafię wyobrazić sobie lepszego miejsca i przyjemniejszej okoliczności niż móc pogratulować właśnie tu, w Centrum Solidarności, przedstawicielom ukraińskiego Majdanu

— podkreślił marszałek Sejmu.

Ukraińska piosenkarka, polityk, uczestniczka Euromajdanu od początku protestów, Rusłana Łyżyczko powiedziała, że „razem i wspólnie walczymy o Ukrainę”.

Bardzo proszę was o to, żeby Polska była razem z nami w tej trudnej chwili, kiedy ukraińska polityka się kształtuje i rodzi. Możecie zawsze mówić nam otwarcie, co robimy dobrze, a gdzie się mylimy. To będzie właśnie wyrazem naszej przyjaźni i solidarności

— mówiła Łyżyczko.

Pięściarz, polityk, obecnie mer Kijowa, Witalij Kliczko podkreślił, że dla Ukrainy Polska jest przykładem, jak można w bardzo krótkim czasie zmienić kraj i uczynić go „członkiem wielkiej europejskiej rodziny”.

Idziemy tą samą drogą i naszym centralnym zadaniem jest zbudowanie nowego, demokratycznego, europejskiego państwa ukraińskiego. Jestem serdecznie wdzięczny tym, którzy podzielają nasze dążenia i walką o naszą przyszłość

— zaznaczył.

Po rozmowie z Sikorskim ośmioro przedstawicieli Euromajdanu wzięło udział w otwartym spotkaniu z mieszkańcami Trójmiasta w audytorium ECS. Wśród publiczności byli m.in. przedstawiciele mniejszości ukraińskiej.

Lider partii Swoboda Oleg Tiahnybok wspomniał m.in., że zwycięstwo nad „reżimem Janukowycza” zostało okupione wieloma ofiarami śmiertelnymi.

Wróg wewnętrzny odszedł, ale pojawił się wróg zewnętrzny. Niektórzy z nas żyli w iluzji, że Rosjanie to nasi bracia

— dodał.

Jego zdaniem, Ukraina ma dziś przed sobą trzy ważne cele: lustrację elit politycznych, walkę z oligarchicznym system oraz przywrócenie dumy narodowej.

Musimy też odzyskać stracone ziemie i obronić integralność przed zachłanną i bandycką Moskwą

— dodał.

Ukraińska piosenkarka, lekarka i doradczyni prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki Olga Bohomolec mówiła natomiast, że jej ojczyzna boryka się z dużym bezrobociem.

Z 13 milionów pracujących jeden milion to urzędnicy państwowi. Musimy stworzyć miejsca, żeby nasza młodzież nie uciekała za granicę

— dodała.

Mamy ogromną nadzieję, że europejska rodzina zrozumie, że Ukraina stoi dziś na pierwszej linii broniąc całej Europy

— podkreśliła Bohomolec.

Spotkanie z przedstawicielami Euromajdanu zakończyło się odśpiewaniem hymnu ukraińskiego.

PAP, mt

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.