Kandydatka na prezydenta Radomia posłanka Marzena Wróbel (niezrzeszona), jest oburzona, że z listy PiS na radną w tym mieście startuje osoba o takim samym imieniu i nazwisku. Wróbel traktuje to jako chęć przywłaszczenia jej dorobku politycznego. PiS określa słowa posłanki jako żenadę.
Marzena Wróbel w jesiennych wyborach samorządowych ubiega się o fotel prezydenta Radomia. Katarzyna Marzena Wróbel, młoda rehabilitantka z Radomia, będzie ubiegać się o mandat radnej z tego samego okręgu, z którego w wyborach zwykle startowała posłanka (wcześniej będąca także radną w Radomiu).
Osoba ta nie jest znana ze swojej wcześniejszej działalności politycznej. Siłą rzeczy odbieram więc ten ruch jako chęć przywłaszczenia sobie, przejęcia mojego dorobku politycznego i społecznego
— oświadczyła na konferencji prasowej posłanka Marzena Wróbel.
Zdaniem koordynatora wyborczego PiS w okręgu radomskim Jakuba Kowalskiego, nie można nikomu, kto chce zacząć karierę polityczną, zabronić tego, bo nosi takie samo imię i nazwisko, jak polityk z większym dorobkiem. Wróbel przyznała, że umieszczenie na listach PiS osoby o takim samym imieniu i nazwisku jak znany polityk nie jest sprzeczne z prawem. Jak jednak dodała, chciałaby, aby rywalizacja między nią a ubiegającym się o reelekcję prezydentem Radomia Andrzejem Kosztowniakiem z PiS była „twarda, ale uczciwa, bez wprowadzania w błąd wyborców”.
Nazwisko „Wróbel” jest jednak marką, jest szyldem, który mam nadzieję coś znaczy nie tylko w Radomiu, ale i w całej Polsce, i trudno mi ten zbieg wydarzeń uznać za przypadkowy
— dodała posłanka.
Kowalski określił oświadczenie Wróbel jako żenadę i szczyt przedwyborczej kompromitacji.
Dzisiaj usłyszałem dobry komentarz w tej sprawie: to w takim razie niech poseł Wróbel idzie do urzędu patentowego i spróbuje opatentować swoje nazwisko. Może urząd patentowy zgodzi się zastrzec nazwisko „Wróbel”, tylko nie wiem, co wtedy będzie z tysiącami Polaków, którzy noszą to nazwisko” - żartował.
Wróbel powiedziała, że poprosiła prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, żeby zareagował na sytuację w Radomiu. Pytana przez dziennikarzy, na czym miałaby polegać reakcja prezesa, Wróbel stwierdziła, że wystarczyłby komentarz z jego strony.
O fotel prezydenta Radomia ma się ubiegać ośmioro kandydatów. Obok Marzeny Wróbel (Komitet Wyborczy Wyborców Marzeny Wróbel) PiS wystawia obecnego prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka, PO - posła tej partii Radosława Witkowskiego, PSL - wiceprezydenta miasta Krzysztofa Ferensztajna, Kongres Nowej Prawicy - przedsiębiorcę Roberta Dębickiego. Na prezydenta Radomia kandyduje też popierany przez SLD b. dyrektor jednej ze szkół ponadpodstawowych w Radomiu Wojciech Bernat, przedsiębiorca Krystyna Suszyńska (KW Stowarzyszenia Wolny Radom) i Paweł Stępień z KWW „W Trosce o Radom”.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/215921-marzena-wrobel-oburzona-startem-w-wyborach-osoby-o-takim-samym-imieniu-i-nazwisku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.