Cichocki – „nadkontrolerem” w rękach Tuska?

Fot. PAP/R.Pietruszka
Fot. PAP/R.Pietruszka

Czy decyzja, iż służby specjalne nadzorować będzie nie – jak ostatnio – minister spraw wewnętrznych (czyli Teresa Piotrowska), tylko szef kancelarii premiera Jacek Cichocki oznacza, że wbrew własnym buńczucznym zapowiedziom Ewa Kopacz nie ma aż tak wielkiego zaufania do zdolności i siły charakteru swojej wieloletniej przyjaciółki? Czy uznała, że ta czołowa członkini grupy „dziewczynek” (jak w Platformie nazywano koleżanki nowej premier) nie poradzi sobie ze służbami?**

Niewykluczone. Ale można też postawić inną hipotezę.

Cichocki – o czym warto pamiętać – jest bardzo blisko związany z Donaldem Tuskiem. Były premier został wprawdzie (przez europejskich partnerów) zmuszony do respektowania unijnych standardów i rezygnacji z pierwotnej koncepcji aktywnego uczestnictwa w polskiej polityce. Ale naiwnością byłoby uznanie, że całkowicie zrezygnował z zachowania jakiegoś pakietu kontrolnego. Już choćby po to, żeby wiedzieć skąd mogą pojawić się zagrożenia dla systemu, który po sobie pozostawia. Zbyt prostoduszne są moim zdaniem interpretacje, w myśl których Tusk, zachwycony swym nowym stanowiskiem i awansem na europejskiego „grubego misia”, radośnie zrywa wszystkie więzy z Polską. Jest na to za młody, chce mieć do czego wrócić. Nie mówiąc już o tym, że może bać się, iż wyjdą na jaw jakieś fakty kompromitujące go w stopniu nie tylko utrudniającym ten powrót, ale wręcz – być może – grożące odpowiedzialnością karną.

W tej sytuacji wymożenie na nowej premier (oczywiście dotąd lojalnej i wiernej, ale były szef rządu dobrze wie, że w polityce trudno liczyć na niezmienność tej sytuacji…) oddania służb pod nadzór kogoś, gwarantującego że Tusk nie przestanie otrzymywać najważniejszych informacji, jawi się jako działanie logiczne. I potwierdzające, że pozostaje on bardzo ważnym, choć zakulisowym graczem na krajowej scenie politycznej.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.