Sienkiewicz miał wyjaśnić aferę taśmową, ale… nie wyjaśni. „Jestem w pewnej pułapce prawnej”

fot. wSieci.pl
fot. wSieci.pl

Bartłomiej Sienkiewicz odchodzi z rządu, potwierdził to w porannej rozmowie w RMF FM.

Tak, kończę swoją pracę. (…) To jest decyzja pani premier. O początku i o końcu pracy decyduje zawsze pracodawca. (…) Powiem więcej - to zrobiliśmy miesiąc temu

— zdradza szczegóły odchodzący szef MSW.

Nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej w tym ministerstwie.

Nawet tych sekund, które pan spędził w restauracji Sowa i Przyjaciele?

Ani tych sekund. Tym bardziej w świetle ostatnich postanowień prokuratury

— odpowiada Sienkiewicz, później pytany, czy umie wyjaśnić, kto stał za podsłuchami, których treść ujawniono we „Wprost”.

Czy ja umiem? Tak. Czy mogę powiedzieć? Nie. (…) jestem od dawna w pewnej pułapce prawnej. Nie jestem w stanie wyjaśnić tej historii, mimo że wiem o niej dużo, ponieważ prokuratura jest jednym organem państwa, upoważnionym do powiedzenia czegokolwiek w tej sprawie. Ja mogę powiedzieć jedno: podobnie jak w kwestii ostatnich decyzji prokuratury, jestem absolutnie spokojny o finał tego

— uspokaja szef MSW.

A na pytanie, czy nie żałuje rozmów u „Sowy i przyjaciół” odpowiada:

Wie pan co, „Bieługa” to jest dobra wódka. Dobra restauracja ma swoje prawa. Ja jestem trochę człowiekiem biesiadnym, w związku z tym też rozumiem pewne konsekwencje, które ponoszę z tego tytułu, ale…

— wyjaśnia Bartłomiej Sienkiewicz sugerując, że nagrania mogą być elementem planu zemsty na nim.

Przez te 1,5 roku naprawdę nadepnąłem na wiele interesów w Polsce. Wykonując swoją funkcję ministra spraw wewnętrznych, zdaję sobie sprawę z tego, że moja lista wrogów gwałtownie urosła i powiem panu jeszcze więcej - jestem z tego dumny

— mówi minister. Jednocześnie dodaje, że jego odejście z rządu nie oznacza końca przygody z polityką. Zamierza wrócić, ale najpierw „musi się ogarnąć przynajmniej przez parę dni”. Polityka pociąga go bardzo, potrafi o tym mówić jak na wnuka literackiego noblisty przystało.

(…) polityka jest tak cudownym żywiołem, w którym czy wiatr, czy słońce, czy deszcz, czy huragan… To nie jest to, co żeglarz jest w stanie odgadnąć

— mówi równie poetycko, co pokrętnie Bartłomiej Sienkiewicz.

Jasno natomiast i zdecydowanie dobrze ocenia swoją prace w rzadzie.

Moje rozmowy z ludźmi, z którymi pracowałem przez 19 miesięcy, pozwalają mi jutro, w poniedziałek wyjść z tego ministerstwa z podniesionym czołem

— kończy szef MSW.

źródło: rmf24.pl/Wuj

————————————————————————————-

Poznaj prawdziwe oblicze rządu Donalda Tuska! Przeczytaj książkę „Afery czasów Donalda Tuska” .

Książka do kupienia wSklepiku.pl.Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.