Ktoś kto mieszka w Olkuszu, nie może znać Krakowa od podszewki!

— irytował się Jacek Majchrowski w rozmowie z Radiem Kraków.

Dotychczasowy prezydent miasta oceniał w wywiadzie kandydaturę Marka Lasoty. Przypomnijmy - dotychczasowy radny Platformy został kandydatem PiS na prezydenta Krakowa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marek Lasota dla wPolityce.pl: Chcemy dać sygnał z Krakowa dla całej Polski: czas na zmianę! NASZ WYWIAD

Majchrowski choć pozytywnie wypowiada się o samym Lasocie, to jest przekonany, że na jego kampanię i rządy będą wpływać politycy PiS.

Mogę potwierdzić, że Marek Lasota jest zdolny, inteligentny i kulturalny. Problem jest jeden. Jest tak jak z premierem Buzkiem. Kto inny firmuje a kto inny podejmuje decyzje. Wiadomo, że to nie on jest główną postacią. Na konferencji prasowej byli panowie Gowin, Adamczyk i Terlecki, którzy moderowali dyskusję

— ocenia.

I dodaje:

Będzie się opierał na doradcach, którzy mu powiedzą bzdury. On to będzie powtarzał w dobrej wierze. To określenie, że dzieje się zło jest PiS-owską retoryką

— przekonuje.

Wreszcie najpoważniejszy argument - Lasota nie mieszka w Krakowie, więc będzie złym prezydentem.

Marek Lasota,choć związany z Krakowem, mieszka w Olkuszu, a pracuje głównie w Wieliczce i będzie musiał opierać się na doradcach, którzy będą go instruować i mogą nim manipulować

— mówi.

Czyżby ktoś poczuł, że „ma z kim przegrać”?

wwr, Radio Kraków