Od dłuższego czasu obserwujemy, że dochodzi do porozumienia Rosji z Niemcami ponad głowami Polski i Ukrainy

— przestrzegał Antoni Macierewicz, odnosząc się do sprawy rosyjskiej agresji na Ukrainie i negocjacji, jakie prowadzi Unia Europejska.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości mówił również o nadziejach związanych z umową stowarzyszeniową, jaką Ukraina ma podpisać z UE.

Przez ten rok układ będzie działał w bardzo szczególny sposób – towary ukraińskie będą wpływał do UE, ale odwrotnie już nie będzie. To podobno był warunek, jaki wynegocjowała pani Merkel, nieprzesadnie konsultując się z Polską. To cień, jaki zawisł nad tym bardzo pozytywnym wydarzeniem. (…) Rosja musi wiedzieć, że integracja Ukrainy z UE jest procesem nieuchronnym

— zaznaczył.

Macierewicz mówiąc o porozumieniu Merkel i Putina ponad głowami Polski i Ukrainy nawiązał do czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

Pani Merkel obiecywała i dotrzymywała wówczas tego – iż każda jej podróż do Moskwy będzie poprzedzona konsultacjami z Warszawą. Teraz jest inaczej…

— podkreślał.

I dodawał:

Przywykliśmy do mówienia o całej tej sytuacji: UE to, UE tamto… W istocie mamy do czynienia z dominantą polityki niemieckiej. (…) Gdyby Niemcy nie miały takiego kierunku, gdyby nie pewien symboliczny udział kanclerza Schroedera w polityce Gazpromu, który rozpoczął tę tendencję, to nie mielibyśmy tych problemów

— mówił w „Polityce przy kawie”.

Macierewicz przestrzegał również przed ofensywną i agresywną polityką Rosji i Putina.

Weszliśmy w okres imperializmu rosyjskiego rozwiniętego na pełną skalę, co przewidział prezydent Lech Kaczyński. Ta tendencja niemieckiej polityki ma swoje zakorzenienie w historii, ale nie jest jedyną linią – należy działać, by ją odwrócić. (…) Rosja powstrzymuje swoje działania tylko wtedy, gdy napotka na poważny opór. W tym przypadku ten opór musi być związany z siłą wojskową

— zaznaczył.

Jak mówił polityk PiS, nawet Platforma zdaje sobie sprawę z tego, że jej błędne decyzje w sprawie armii doprowadziły do bardzo dużego niebezpieczeństwa w sprawie Polski.

Ludzie, którzy zwalczali politykę Lecha Kaczyńskiego nie powiedzieli słowa przepraszam – i to nie wobec niego, ale wobec narodu

— wyliczał Macierewicz.

Zastanawiał się także nad tym, gdzie za 10 lat mogą być rosyjskie wojska.

Tempo wydarzeń ostatniego roku, jest wystarczająco dramatycznie, by sobie to wyobrazić. Warto to powiedzieć – ten plan został sformułowany w roku 2012, gdy zarówno pan prezydent, jak i cała elita rządząca mówiła, pisała i deklarowała, że nie grozi nam w ciągu najbliższych 20 lat wojna w Europie, a zwłaszcza nie grozi nam nic ze strony miłującego pokój pułkownika KGB Władimira Putina

— ubolewał.

Macierewicz podkreślał, że ślepi na rosyjskie zagrożenie byli zarówno ludzie z otoczenia Donalda Tuska, jak i prezydenta Komorowskiego. Przypomniał główne założenia tzw. Białej Księgi, w której otoczenie Pałacu Prezydenckiego pisało o możliwych zagrożeniach dla Polski.

Sformułowano tam pogląd, że Polsce nie grozi wojna, że nie grozi niebezpieczeństwo ze wschodu. (…) Ten brak realizmu i kierowanie się gazetowymi diagnozami zaciążyły nad obozem rządzącym

— tłumaczył.

Pytany o komisję śledczą ws. likwidacji WSI, odparł, że chętnie widziałby komisję śledczą w innej sprawie - afery taśmowej.

Dla każdego polskiego rządu priorytetem powinny być bezpieczeństwo i sprawy społeczne. (…) System Tuska był dla kraju zabójczy – czy pani pamięta, ile obietnic składał Donald Tusk, że afera taśmowa zostanie wyjaśniona?

— pytał wiceszef PiS.

I tłumaczył:

Szef MSW i najważniejsi członkowie rządu zostali nagrani, gdy planowali działania przestępcze przeciwko Polsce. To była próba złamania konstytucji i działania przeciwko polskiemu systemowi konstytucyjnemu. Ta sprawa powinna zostać rozpatrzona przez komisję śledczą.

— mówił Macierewicz.

lw, TVP1

———————————————————————————————————

Pierwsza książka - dokument pokazująca ogromną skalę przemysłu pogardy wobec śp. Lecha Kaczyńskiego: „Przemysł pogardy” autorstwa Sławomira Kmiecika. Książka do nabycia wSklepiku.pl.Polecamy!