Niektóre kościoły to pisowskie budki wyborcze!

— alarmował Stefan Niesiołowski w rozmowie z tvn24.

Poseł Platformy Obywatelskiej nie krył oburzenia tym, co - jego zdaniem - robią księża i biskupi w ostatnim czasie. Nawiązał do tego tematu nawet przy okazji oceny wyników niedzielnych wyborów, w których koalicja PO-PSL poniosła trzykrotną porażkę z PiS.

Frekwencja przy użyciu 6 procent, przy Rydzyku i księżach, sfanatyzowanych księżach…

— denerwował się polityk.

W tej samej sprawie Niesiołowski pisze na łamach „Rzeczpospolitej”. Swoją drogą - gratulujemy kolegi na łamach.

Zalew kłamstwa i nienawiści popiera istotna część Kościoła i episkopatu. (…) Wielu księży i biskupów kłamie

— pisze szef komisji obrony narodowej (!).

Niesiołowski sugeruje, że księża powinni inaczej angażować się w sprawy publiczne. Powód jest jeden.

Stoimy w obliczu wyraźnej fali nacjonalizmu, demagogii, kłamstwa i nieuczciwości, przed którą Polskę może obronić tylko Platforma

— zaznacza.

A zaufanie do Ewy Kopacz i przyszłego rządu? Małe piwo.

To bardzo kompetentny marszałek - spojona, rzeczowa. A przede wszystkim nie daje się sterować, nie uległa żadnym fanatyzmom. Będzie bardzo dobrym premierem! (…) Mój pogląd jest taki, żeby niczego nie zmieniać! Wszystkie rekonstrukcje i zmiany powinny być bardzo, bardzo umiarkowane, bo to nie prowadzi do niczego dobrego. Bardzo by tego chciały pismaki, lizusy pisowskie!

— irytował się Niesiołowski.

Swoją drogą - niepokojąco to współgra z tym, co wyczynia w ostatnim czasie Sojusz Lewicy Demokratycznej…

CZYTAJ WIĘCEJ: PRL trzyma się mocno! „Zamiar topienia księży jest zgodny z Konstytucją RP”

Aż łza się w oku kręci - gdzie jest ten poseł z ZChN…

wwr, tvn24, „rzeczpospolita”