Prof. Staniszkis: Sądzę, że Europa wytrzyma z Tuskiem maksymalnie 2,5 roku. NASZ WYWIAD

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

wPolityce.pl: Donald Tusk zostanie szefem Rady Europejskiej. W Polsce trwa debata dotycząca możliwych skutków wyjazdu premiera. Co ta nominacja oznacza? Jak ją oceniać?

Prof. Jadwiga Staniszkis: Widać, że nominacja Donalda Tuska ulżyła Platformie. Jej notowania wzrosły. Ze względu na kryzys państwa, do którego doprowadził premier Tusk, był on dla partii obciążeniem. W Europie ten wybór jest pewnym działaniem symbolicznym. To jest pokazanie Rosji, że zachodnia Europa liczy się i traktuje poważnie Europę pokomunistyczną. Jednak przy istniejącym sporze dot. stosunków Unii z Rosją nominacja dla Tuska może być gestem, który zostanie wykonany zamiast realnych działań. Donald Tusk nie jest osobą przenikliwą, czy posiadającą wiedzę dotyczącą Wschodu. Polska nie zdała egzaminu dotyczącego Partnerstwa Wschodniego, jeszcze przed wybuchem ostrego konfliktu.

Powinna przykładać do tego większą wagę?

Polska powinna zdać egzamin na Wschodzie, powinna przygotować Europę. Jednak nie przygotowała, nie przygotowała działań, nie przewidziała wielu rzeczy. Wiemy również z doświadczeń dotyczących tragedii smoleńskiej, że Donald Tusk zachowywał się wobec Rosji w sposób strachliwy i bezmyślny, w najlepszym razie. Można mówić o znacznie gorszym zachowaniu…

Jak nominacja premiera Tuska i jego wyjazd do Brukseli może zmienić sytuację polityczną w kraju?

Proponowanie pani Ewy Kopacz na następnego premiera pokazuje, że Donald Tusk chciałby kontynuować strategię konfliktu, wpychania PiS-u do narożnika. On chce, by PiS zaczą przypominać zachowanie obecnej marszałek w związku z katastrofą smoleńską. Tusk chce emocji, więc potrzebna jest mu Kopacz. Ona była upartyjnionym, platformerskim marszałkiem. Blokowała pakiet demokratyczny proponowany przez Kazimierza Ujazdowskiego. Ta kandydatura jest obliczona na konflikt, który ma być sposobem na reprodukowania władzy Platformy.

Tusk ma Pani zdaniem jakieś dalekosiężne plany dotyczące sytuacji po jego wyjeździe?

Widać wyraźnie po debacie w tej sprawie, że Donald Tusk myśli już o swoim powrocie, o dalszych krokach, już na gruncie polskim. Sądzę, że Europa wytrzyma z nim dwa i pół roku. Nie wydaję mi się po Van Rompuyu, by Tusk wiedzą, wyobraźnią, charakterem był w stanie sprostać tej funkcji w trudnych czasach. Premier wyraźnie nie chce, by w partii wyrosły nowe osobowości. On zawsze niszczył wybitnych ludzi wokół siebie. I dziś nie nominuje Grzegorza Schetyny na swojego następcę.

Schetyna powinien mieć obecnie silniejszą pozycję w PO?

Schetyna odbudowałby Platformę. On jest poobijany przez Tuska, jak wielu innych działaczy. Jednak on to przetrwał, więc emocjonalnie mógłby tę partię postawić na nogi. Odejście Tuska daje teoretycznie szanse na przebudowę Platformy w bardziej racjonalną partię. Wyjazd premiera jest także szansą, by polska polityka przestałą być zwarciem dwóch osobowości — Kaczyńskiego i Tuska. Może obecnie pójść w kierunku programowego sporu. Gdyby szefem PO został Schetyna być może część obszarów mogłoby zostać wyjętych z bieżącej walki partyjnej.

To ważne?

Polska ma przed sobą bardzo wiele problemów i wyzwań, zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Jeśli pojawiłaby się szansa powołania premiera Krzysztofa Kwiatkowskiego, to mielibyśmy przejście do nowego pokolenia. Do człowiek, który zna strukturę państwa, bowiem przeszedł przez wiele szczebli administracji. On zdał egzamin w NIK-u. To byłaby szansa ponadpartyjnego odbudowania kraju. To dawałoby również nadzieję na poważną współpracę w wielu ważnych obszarach. Wyjazd Tuska to moment, który mógłby pomóc Polsce, jeśli Tusk go nie zepsuje, myśląc przede wszystkim o swoich własnych interesach i sytuacji po europejskim epizodzie. Nie sądzę, by w polityce europejskiej Tusk wiele zmienił.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

——————————————————————————————————-

Dobra lektura na weekend!

E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.