Czarnecki gratuluje Tuskowi i chce wcześniejszych wyborów: „Skrócić złe rządzenie”

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Wiceszef Parlamentu Europejskiego gratuluje Donaldowi Tuskowi. Ale też przypomina o dotychczasowym jego „złym rządzeniu” i spodziewanej „dziurze Tuska” w nadchodzącym budżecie.

Ryszard Czarnecki tak skomentował „balans” w Unii Europejskiej, jaki wyłania się z dwóch sobotnich nominacji - Federiki Mogherini na nową szefową unijnej dyplomacji i Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej:

Jest no ewidentnie, ja powiedziałbym tak, bardzo otwarta na argumenty Moskwy, spotykała się z Putinem w Moskwie w trakcie już wojny rosyjsko-ukraińskiej, zaprosiła Putina do Mediolanu na szczyt gospodarczy oraz co ważne, poparła South Stream. (…) W związku z tym w ramach pewnego, jak powiedziałem, balansu równowagi sił myślę, że Donald Tusk na jej tle odegra, to już mówiąc językiem dyplomatycznym rolę polityka bardziej kremlosceptycznego i pewnie o to Unii Europejskiej chodziło.

I dodał:

Gratulacje dla premiera Tuska, im więcej Polaków na ważnych stanowiskach międzynarodowych tym lepiej, to jest funkcja ważniejsza niż funkcja szefa Parlamentu Europejskiego, którą sprawował Jerzy Buzek, natomiast to nie zmienia naszych krytycznych uwag wobec pana premiera za to, co robił w ostatnich latach. Od trzech lat nie było go w Kijowie, a też w swoim czasie przecież mówił, że Putin, to cytuję „nasz człowiek w Moskwie”, koniec cytatu, skądinąd rosyjska prasa w swoim czasie pisała, że Tusk to nasz człowiek w Warszawie.

Zapytany czy stanowisko dla premiera w Brukseli jest dobrą wiadomością dla PiS, odparł:

Każda wiadomość dobra dla Polski jest dobra dla Prawa i Sprawiedliwości. Jakie będą konsekwencje polityczne zobaczymy. Na krótką metę być może nastąpi na fali zachwytu wzrost poparcia dla Platformy, natomiast na dłuższą metę no jednak w moim przekonaniu trudno będzie Platformie uciec od tych siedmiu lat rządów, które przez bardzo wielu ludzi jest oceniane krytycznie, coraz bardziej krytycznie w ostatnich latach i miesiącach.

Według Czarneckiego, przyspieszone wybory parlamentarne byłyby dobre dla Polski, bo wszystko, co „skróci czas rządzenia, złego rządzenia, niekompetentnego rządzenia Platformy i PSL jest dobre”.

Nie chciał odpowiedzieć, czy Ewa Kopacz, którą wymienia się jako następczynię Tuska w rządzie, byłaby dobrym premierem. Stwierdził jedynie:

Natomiast nie ma żadnego polityka w Platformie, który byłby taką twarzą, osobą, która by twardą ręką trzymała tą partię, to będzie już inna Platforma i myślę, że będzie jej trudniej bez Tuska, aczkolwiek jeszcze raz podkreślam, jeszcze trzy miesiące premier Tusk w kraju będzie, przedstawi budżet do 20 października, to będzie budżet Tuska, to będzie zapewne dziura budżetowa Tuska i dlatego jeszcze tak Tuska no nie wysyłajmy do Brukseli przedwcześnie, on jeszcze przez kwartał z nami będzie.

Dopytywany o jej ocenę jako polityka dodał:

Oceniam ją jako polityka bardzo emocjonalnego, polityka, który jako marszałek sejmu blokował zupełnie niemerytorycznie szereg inicjatyw opozycji i polityka, który no niestety, mówiąc bardzo oględnie mijał się z prawdą, gdy chodzi o to, co stało się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Te jej bajki o tym, że ziemia była przekopana metr w głąb…

I choć Monika Olejnik tradycyjnie próbowała bronić rządowych bajek o tragedii smoleńskiej i kpiła…:

wiem, ja wiem, Tusk ma krew na rękach, Komorowski ma krew na rękach, Sikorski ma, a Ewa Kopacz za płytko kopała, tak, ja wiem to.

… Czarnecki przypomniał:

Pani Ewa Kopacz w swoim wystąpieniu w Sejmie powiedziała bardzo wyraźnie, że wtedy na miejscu katastrofy ziemia była przekopana metr w głąb, a to okazało się kompletną nieprawdą, bzdurą, kłamstwem.

I to obecnej marszałek, a może i przyszłej pani premier należy w nieskończoność przypominać. Tych kłamstw nie zmaże nigdy.

mt, Radio Zet

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.