W związku z tym, że podobno poważnym kandydatem na szefa Rady Europejskiej jest Donald Tusk, to automatycznie upada pomysł Platformy, żeby szefem unijnej dyplomacji został Radosław Sikorski. **Szef Polskiego MSZ ma ostatnio słaba passę, nie uczestniczy także w spotkaniach, na których omawia się przyszłość Ukrainy.
Dlaczego nie chcą Sikorskiego
— zastanawia się w felietonie w „SE” Tadeusz M. Płużański.
Na Ukrainie trwa coraz bardziej krwawa wojna, trwają też dyplomatyczne próby zażegnania konfliktu. W gronie decydentów po raz kolejny zabrakło Radka Sikorskiego. Niektórzy obserwatorzy sądzą, że to przez „taśmy prawdy” i to, co mówił na nich szef MSZ („sojusz polsko-amerykański jest nic niewarty” czy jeszcze bardziej aktualne: „zaj…ć PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza”). A ja szukałbym powodu ignorowania Sikorskiego gdzie indziej
— pisze publicysta i zauważa, że ignorowanie Sikorskiego tkwi w jego charakterze.
W końcu Sikorski to… arystokrata. Przynajmniej za takiego mieli go koledzy ze studiów w Oksfordzie. Sądzili również, że jest blisko spokrewniony z polskim generałem i premierem rządu na uchodźstwie Władysławem Sikorskim. Bo do ich snobistycznego grona nie mógł się dostać byle kto
— przypomina „SE”. Płużański zauważa, że ktoś w Europie mógł odkryć, że Sikorski żadnym arystokratą nie jest, choć na takiego się lansuje.
(…) przyznać trzeba, że maniery ma iście hrabiowskie. Wystawne obiady za 1352 zł. Luksus w domu (dworze), luksus w pracy (słynne wypasione krzesła w ministerstwie za 4 mln złotych). No i „dobre obyczaje”… Raz, kiedy zaprosił do swego domu (dworu) gości, każdemu miał wręczyć egzemplarz swojej książki, a przy wyjściu kazać za nią… zapłacić. I jeszcze ten język. Nawet ostatnio prokuratura, umarzając sprawę rzekomych antysemickich i obraźliwych wpisów w Internecie dotyczących szefa MSZ, stwierdziła, że to przejaw „wulgaryzacji debaty publicznej”, za którą odpowiada też Sikorski.
— przypomina Płużański.
I może dlatego możni tego świata nie chcą zapraszać Radka na salony?
— pyta publicysta.
DUŻO O RADOSŁAWIE SIKORSKIM TAKŻE W TYGODNIKU „wSieci”. POLECAMY!
źródło: se.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/211515-tadeusz-m-pluzanski-dlaczego-w-europie-nie-chca-arystokraty-sikorskiego