Błaszczak o ofercie Tuska: Tylko dymisja rządu koalicji PO-PSL poprawi sytuację w Polsce

fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

**Propozycje przedstawione w Sejmie przez premiera Donalda Tuska są niewystarczające, nie naprawią złej sytuacji. Można by je określić jako małe plastry na wielką ranę - ocenił Mariusz Błaszczak (PiS)

Błaszczak mówił z trybuny sejmowej, że premier od dawna zapowiada różne inicjatywy, „ofensywy legislacyjne” w kolejnych expose i wystąpieniach.

Z tych ofensyw wynikało dokładnie nic. Teraz słyszymy znowu, że będzie dobrze

— powiedział szef klubu PiS po wystąpieniu Tuska.

Odwołując się do sondaży mówił, że zaledwie 1 proc. Polaków zdecydowanie dobrze ocenia prace rządu Donalda Tuska.

Stąd te obietnice, szastanie pieniędzmi, stąd zapowiedzi, że w przyszłym roku gorzej sytuowane rodziny otrzymają realną pomoc. Te propozycje można by określić, że są to małe plastry na wielką ranę

— powiedział.

Błaszczak dodał, że dobrze, że jakiekolwiek pieniądze trafią do rodzin, co pozwoli na to, że nie będą „przejedzone” np. przez zakup kolejnego pociągu Pendolino.

Czy te pieniądze naprawią sytuację? Oczywiście nie

— ocenił.

Cóż powinno nastąpić, żeby sytuacja w Polsce się zmieniła? Dymisja rządu koalicji PO-PSL

— przekonywał.

Szef klubu parlamentarnego PiS uważa, że prawdziwe zmiany przyniosłoby propozycje PiS: m.in. stypendium demograficzne, zwiększenie bazy podatkowej.

Błaszczak zwrócił też uwagę, że pieniądze zapowiedziane przez Tuska - z waloryzacji świadczeń i ulg podatkowych na dzieci - mają być wypłacone na kilka miesięcy przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.

Polityk PiS odniósł się też do części wystąpienia premiera dotyczącej Ukrainy i Rosji.

Rzeczywiście jest realne zagrożenie. Mamy do czynienia z napaścią Rosji Putina na Ukrainę. Ale o niebezpieczeństwie wynikającej z działalności prezydenta Rosji, pułkownika Putina przestrzegał już w 2008 roku śp. prezydent Lech Kaczyński, gdy Putin napadł na Gruzję. Co robił wtedy rząd premiera Donalda Tuska? Rozzuchwalał Putina (…) Jak można przejść do porządku dziennego nad postawą premiera Donalda Tuska po tragedii smoleńskiej, nad słowami, kiedy mówił, że trzeba zaufać Rosjanom i czekać na wynik śledztwa?

— mówił Błaszczak.

W środę w Sejmie premier mówił o planach rządu na najbliższe miesiące. W ramach „dwóch kluczowych priorytetów” zapowiedział wzrost minimalnych emerytur i rent, zwiększenie ulg podatkowych dla dzieci i stworzenie możliwości skorzystania z nich niezależnie od dochodów.

Przekonywał też, że w nowej perspektywie budżetowej UE znajdzie się 400 mld zł dla województw, co jest pomocą „większą niż plan Marshalla”. Zapowiedział działania w celu zwiększenia obecności NATO w Europie i wzrost wydatków na obronność w 2016 roku.

————————————————————————————-

Polecamy książkę Wojciecha Wencela i Andrzeja Zybertowicza „Lawa.Rozmowy o Polsce”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.