„Solidarność była najważniejszym elementem jego dorosłego życia”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. prezydent.pl
Fot. prezydent.pl

Lech Kaczyński był człowiekiem Solidarności. Solidarność była najważniejszym elementem jego dorosłego życia. Najważniejszym doświadczeniem jego, mojej też, generacji

— mówił w Radiu Gdańsk Maciej Łopiński, szef Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego. W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej odbywa się konferencja „Polska Solidarna Lecha Kaczyńskiego. Przesłanie Sierpnia –- zdrowie, praca, rodzina, bezpieczeństwo – dziś”.

Zapytany, co Lech Kaczyński mówił o Sierpniu ’80 r. z perspektywy wielu lat, były minister w kancelarii śp. prezydenta odpowiedział:

Solidarność była dla niego bardzo istotnym elementem i jest też w jego spuściźnie bardzo ważnym punktem. Był człowiekiem „Solidarności” jako jej działacz i przywódca, jako konspirator, polityk, prawnik czy wreszcie jako intelektualista. A wreszcie jako Prezydent Rzeczpospolitej aż do swej tragicznej śmierci.

Łopiński był też pytany o opinie Lecha Kaczyńskiego na temat rozejścia się dróg ludzi Solidarności, o postawę Lecha Wałęsy i innych działaczy.

Pragnę przypomnieć, że Lech Kaczyński robił wszystko, żeby te osoby z ruchu „Solidarności”, także z opozycji demokratycznej, które nie były doceniane wcześniej, które były odsuwane na margines, albo nie były osobami z pierwszych stron gazet, żeby je odnaleźć i żeby je uhonorować. Przypominam, że to właśnie Lech Kaczyński najwyższym polskim odznaczeniem odznaczył śp. Annę Walentynowicz i Andrzeja Gwiazdę. Obydwoje z rąk prezydenta dostali Order Orła Białego. To było bardzo znaczące wydarzenie.

Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do kształtu Europejskiego Centrum Solidarności.

Powiem szczerze, że mnie się nie bardzo podoba. Zastanawiam się, jak myślę o tym, co się wydarzyło 34 lata temu, co zostało z Sierpnia, ze stoczni, czy ta rdzawa bryła ECS-u, która dominuje nad Pomnikiem Poległych Stoczniowców, nad gdańskimi trzema krzyżami, czy ta droga, która jest zamiast placu (pamiętam ten plac pełen stoczniowców, jak 16 sierpnia 80 roku trafiłem do stoczni i wszedłem na salę BHP), czy wreszcie te nieruchome dźwigi – czy to jest to, co zostało z Sierpnia? Na ile my pozostaliśmy wierni temu przesłaniu, na ile pamiętamy to przesłanie?

(…) Ludzie mają taką refleksję: co zostało z tych lat? I nie wszyscy są beneficjentami, nie wszyscy zyskali na transformacji systemowej. Bardzo wiele osób nie tak sobie wyobrażało niepodległą, suwerenną, demokratyczną Rzeczpospolitą.

Rozmowa dotyczyła też aktualnych najważniejszych spraw. Zapytany, czy obawia się eskalacji konfliktu na Ukrainie, wojny, zagrożenia dla Polski, Łopiński odpowiedział:

W wypowiedziach wielu fachowców, także od wojskowości, widać obawy. To jest bardzo niepokojąca sytuacja. Głosu Polski w sprawach Ukrainy nie słychać, co nawet „Gazeta Wyborcza zauważa”. Jak czytałem dziś wypowiedź na temat Niemiec prof. Kuźniara, doradcy prezydenta Komorowskiego, to nie wierzyłem własnym oczom. Jeszcze nie tak dawno, prof. Kuźniar mówiłby o jakiejś dramatycznej rusofobii, ale miałby na myśli PiS, a nie o dziwnej, niezrozumiałej, groźnej rusofilii Niemiec.

Dodał, że „Polska jest marginalizowana dlatego, że jest nieobecna na wschodzie Europy”.

Lech Kaczyński uważał, że nasza mocna pozycja na wschodzie Europy – i bardzo o to zabiegał – procentuje naszym statusem w Unii Europejskiej. A jeżeli się do tego dołożyło strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi - które przecież minister Sikorski podaje w wątpliwość w nagranych rozmowach przez kelnerów - to musiało procentować. Ta polityka Lecha Kaczyńskiego procentowała. Niestety Donald Tusk i Radosław Sikorski tę politykę zniweczyli

— podkreślił Maciej Łopiński.

26 sierpnia 1980 roku trwały rozmowy z delegacją rządową w kwestii 21 postulatów, a głównie pierwszego – utworzenia wolnych związków zawodowych. Strajki wspierające Stocznię Gdańską wybuchły tego dnia między innymi w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Łodzi i Rzeszowie.

znp, Radio Gdańsk

——————————————————————————————-

Takiej książki jeszcze nie było!

„Lech Kaczyński. Biografia polityczna 1949-2005”. Znane i nieznane fakty i zdjęcia z życia Lecha Kaczyńskiego.

Biografia, która może pokonać „przemysł pogardy”!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych