Bez wsparcia NATO Polska jest w stanie bronić się trzy dni. Nie oszukujmy się, że mamy potencjał, aby oprzeć się armii masowej, takiej jak rosyjska
— mówi były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. W rozmowie z tygodnikiem „Wprost” generał przedstawia bardzo krytyczny obraz polskich zdolności obronnych.
A jest przeciwko czemu się bronić. W ocenie gen. Skrzypczaka jeżeli Europa nie powie stanowczego „stop”, Władimir Putin będzie dalej realizował politykę, którą kiedyś prowadził Stalin.
Nie chodzi o groźbę rozbioru Ukrainy, ale oddania tego kraju w strefę wpływów Rosji. Nie łudźmy się, że Putin się wówczas zatrzyma. Jego kolejnym krokiem będzie Polska
— tłumaczy.
I zaznacza, że polska armia nie da sobie sama rady w starciu z Rosją.
Niech ktoś wreszcie przedstawi polskiemu społeczeństwu raport o stanie armii. Nie oszukujmy się, mamy za mały potencjał, aby oprzeć się armii masowej, takiej jak rosyjska. W MON był pomysł na redukcję armii, ale nie ma już pomysłu na jej odbudowę. Problemem jest brak decyzyjności. Po prostu nikt w armii nie ma dziś odwagi, by podjąć trudne decyzje
— mówi Skrzypczak.
Dodaje, że również NATO nie ma czym Polski wesprzeć, gdyby zaszła taka potrzeba.
Sojusz nie posiada formacji, która przyszłaby nam z pomocą, np. w postaci całej ciężkiej dywizji zdolnej do działań obronnych lub manewrowych. Amerykanie mają swoje wojska rozproszone po świecie, w Europie tego nie ma
— tłumaczy były dowódca.
W rozmowie gen. Skrzypczak nokautuje przeprowadzoną reformę struktury armii, jaką przeprowadził rząd Donalda Tuska.
Nie ma wyznaczonego naczelnego dowódcy, który w czasie wojny dowodziłby polskimi siłami zbrojnymi. Nikt nie chce ponosić takiej odpowiedzialności
— tłumaczy Skrzypczak.
Wskazuje, że polscy generałowie zajmują się zbyt często salonowymi rozgrywkami, a nie przygotowywaniem wojska do wojny.
Ilu z nich dowodziło dywizjami, ilu przeszło ćwiczenia dywizyjne? Przeważająca większość generałów to salonowcy zabiegający o poparcie polityczne. Gdy wprowadzano cywilną kontrolę nad armią, generałowie zaczęli coraz mocniej wiązać się z politykami, tworząc różnego rodzaju koterie i nieformalne grupy interesów. To wyrządziło szkodę wojsku
-– wyjaśniał.
Ci sami ludzie, którzy za Bogdana Klicha dokonali demontażu zdolności bojowej sił zbrojnych, teraz tę armię reperują. Nie ma możliwości, aby ta sztuka się im udała
— tłumaczy Skrzypczak.
Generał przedstawił niezwykle krytyczną ocenę polskich zdolności do obrony. W zestawieniu z przekonaniem, że Putin się nie cofnie, a Polska będzie następna, jego wywiad robi duże wrażenie…
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/210767-gen-skrzypczak-kolejnym-krokiem-putina-bedzie-polska-bez-wsparcia-nato-mozemy-sie-bronic-trzy-dni