Rozsypuje się układanka Tuska na Śląsku?

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Dzisiaj katowicka sekcja organu Adama Michnika publikuje informację o planach wystąpienia z PO posła Jerzego Ziętka oraz jego planach startowania na prezydenta Katowic. Tymczasem władze regionalne PO promują rozwiązanie rezygnacji z wystawienia kandydata na prezydenta Katowic obawiając się kolejnej klęski w starciu z Piotrem Uszokiem. Ostatnią szansą na uratowanie resztek honoru katowickiej PO ma być spotkanie posła Ziętka z premierem Tuskiem. Istnieje jeszcze inna teoria – nadmierna wiara w sondaże.

Od wiosny trwają zaloty PO do Prezydenta Piotra Uszoka i zapowiedzi, że zrezygnują z wystawienia kandydata na prezydenta Katowic. Premier Tusk chce uniknąć kolejnej klęski i wobec braku dobrego kandydata chce być postrzegany jako związany z obozem zwycięzcy. Prezydent Uszok tych zalotów nie skomentował a koalicja z PiS trwa nadal.

Jerzy Ziętek jest wnukiem gen. Jerzego Ziętka, niegdyś posła BBWR a później wicewojewody i wojewody w czasach PRL. Często i chętnie odwołuje się do pamięci o swoim przodku postrzeganym jako dobry gospodarz województwa. Z wykształcenia jest lekarzem Od 1981 praktykuje jako ginekolog-położnik.. Do polityki wszedł w 2006 roku jako radny sejmiku z list PO. Mandat poselski uzyskał w 2007 r. (11.886 głosów) i ponownie w 2011 r. (8.960 głosów – ostatni poseł z listy PO). W maju startując do Parlamentu Europejskiego zdobył 3748 głosów czyli ponad dwa razy mniej niż Marek Plura – europoseł z najsłabszym wynikiem w Polsce.

Poparcie dla kandydatury Jerzego Ziętka na razie wyraził biznesmen Arkadiusz Hołda, m.in. właściciel Telewizji Silesia. Hołda kandydował do Parlamentu Europejskiego z listy PSL, był wymieniony w mediach RAŚ jako „swój”. Możliwe, że publicznie ujawniona kandydatura Jerzego Ziętka jest pęknięciem pokazującym głębokość skłócenia środowisk katowickiej PO. W 2010 r. listy PO do rady miasta Katowice w dużym stopniu układał Adam Matusiewicz, obecnie były marszałek Sejmiku Śląskiego i były członek partii Tuska. Nowy lider senator Leszek Piechota podobno usiłuje przeprowadzić spore zmiany na listach kandydatów, w dużej mierze kosztem obecnych radnych. Starzy działacze katowickiej PO zaniepokojeni zakresem zmian wykorzystując ambicje Jerzego Ziętka chcą rozpaczliwie zapobiec kompromitacji. Poparcie Piotra Uszoka przez PO byłoby przekreśleniem ich trwającej całą kadencję aktywności w opozycji. Nieomal na każdej sesji radni PO starają się protestować w jakiejś sprawie i znaleźć jakieś pole konfliktu. Trudno po czterech latach mówienia, że w Katowicach źle się dzieje nagle wykonać zwrot o 180 stopni. Zapewne chętniej niż Jerzy Ziętek do walki o prezydenturę stanęłaby posłanka Ewa Kołodziej. Spotkanie posła Jerzego Ziętka z Donaldem Tuskiem to zapewne ostatnia nadzieja części aktywu katowickiej PO na jakieś dobre miejsca na listach.

Inna teoria to wiara w sondaże. Kilka lat temu katowicka „Gazeta Wyborcza” ogłosiła ranking kandydatów na prezydenta zgodnie z którym zaraz za Uszokiem znalazła się bezpartyjna (niegdyś SLD) Krystyna Doktorowicz. Może niektórzy uwierzyli w ten sondaż – Hołda zapowiada budowę listy obywatelskiej wokół Jerzego Ziętka. Może pomysł, że z Piotrem Uszokiem podjąć walkę może kandydat bezpartyjny odwołujący się do liberalnej większości mieszkańców Katowic (wynik PO w każdych wyborach ogólnopolskich na poziomie 50% lub więcej) według pijarowców PO został uznany za wart-sprawdzenia. A jeżeli konflikt z władzami regionalnymi PO jest autentyczny, lista obywatelska Ziętka została pomyślana jako koło ratunkowe dla obecnych radnych PO mających niedobre miejsca oferowane na liście partii rządzącej.

Niewykluczone że premier łaskawie udzieli audiencji, wysłucha i wyrazi zgodę na kandydaturę posła Ziętka. W końcu strata kolejnego posła narazi na szwank większość koalicyjną. Gdyby jednak pomysł listy bezpartyjnej opartej na takich filarach PO jak TVS czy Jerzy Ziętek doszedłby do skutku nasuwa się proste pytanie. Ile na tym stracą SLD i PO ?

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.