Tajemnicze zniknięcie pani wicepremier. Co się stało z wywiadem "Wyborczej" z Bieńkowską?

Screen z tvn24
Screen z tvn24

Sorry, ciężko mnie pobrudzić!

— taki cytat i zdjęcie pani minister Elżbiety Bieńkowskiej - w tak interesujący sposób wtorkowa „Gazeta Wyborcza” zapowiadała czwartkowy dodatek - „Duży Format”.

Z wypiekami pobiegliśmy zatem do kiosków - by przeczytać wywiad (?) z panią wicepremier albo przejrzeć choć reportaż o minister rozwoju regionalnego.

Niestety, w ciągu dwóch dni coś niepokojącego musiało się stać przy ul. Czerskiej, gdzie mieści się siedziba „Gazety Wyborczej”. W kiosku dostaliśmy bowiem gazetę - ale nie taką jak trzeba. „Duży Format” co prawda jest, ale okładka - sami państwo przyznają - daleka od wtorkowej zapowiedzi.

A w środku o pani minister ani widu, ani słychu… Szkoda! Mamy tylko pytanie - co się stało, że pani minister jednak zniknęła z czwartkowego wydania? Zadziałał piarowy instynkty, że powiedziała zbyt dużo? Interweniował Igor Ostachowicz, a może sam premier? Niestety, możemy się tylko domyślać - wszak o powiązaniach Agory i rządu można pisać i mówić naprawdę bardzo długo - polecamy najnowszy numer „wSieci”!

CZYTAJ WIĘCEJ: „wSieci” ujawnia: Rząd - krok po kroku - przejmuje Agorę!

I czekamy na spełnienie obietnicy z okładki - „sorry, ciężko mnie pobrudzić”! Może za tydzień się uda?

wwr

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.