"Miro" też został nagrany. Rosjanie mają taśmy z rozmów Drzewieckiego z mafią?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Kolejny odcinek afery taśmowej ma w swoich rękach… rosyjska mafia? O tak szokujących podejrzeniach pisze „Gazeta Polska Codziennie”. Dziennik powołuje się na zeznania gangstera Piotra K. ps. Broda, który ma obecnie status świadka koronnego oraz prokuratora Piotra Skrzyneckiego, który z kolei jest świadkiem w procesie Mirosław Drzewiecki - Mariusz Kamiński.

Śledczy mieli między innymi potwierdzić fakt, że gangsterzy utrzymywali znajomość z Mirosławem i Janiną Drzewieckimi, a były minister sportu kontaktował się z „Brodą” nawet wtedy, gdy ten był ścigany listem gończym. Gangster miał również nagrać Drzewieckiego - taśmy miały zostać wysłane za granice.

Polscy prokuratorzy zabezpieczyli jedynie część nagrań. Przyznał to prokurator Skrzynecki.

Nie wierzę w to, że taśmy kompromitujące polityków są wyłącznie w rękach grup przestępczych. Trzeba brać pod uwagę wariant, że nagrania te trafiły do rosyjskich służb. To niezwykle niebezpieczna sytuacja

— mówi b. wiceszef CBA Ernest Bejda.

Czy Rosjanie mogą szantażować Drzewieckiego, który przygotowuje się do powrotu do polityki?

lw, „Gazeta Polska Codziennie”

——————————————————————————————

Aleksander Majewski w rozmowach z najlepszymi polskimi dziennikarzami śledczymi - Sumlińskim, Gadowskim, Miterem, Pyzą i Zielke - odkrywa tajemnice polskiego świata przestępczości zorganizowanej, afer na styku polityki korupcji.

„Afery III RP” - książka dostępna w naszym internetowym sklepie wSklepiku.pl.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych